Jak dotąd nie ma twardych dowodów na to, że TikTok czy też macierzysta firma ByteDance przekazywały kiedykolwiek informacje o aplikacji chińskiemu rządowi, ale wszyscy są przekonani, że tak właśnie się dzieje. Podczas gdy ograniczenia dotyczące korzystania z TikToka na urządzeniach rządowych i sieciach kampusowych są już powszechne, to zakaz obowiązujący w Montanie idzie najdalej i ma na celu uniemożliwienie sklepom z aplikacjami dystrybucji aplikacji wśród użytkowników.

Tym samym Montana podjęła jak dotąd najbardziej zdecydowane działanie ze wszystkich stanów, aby chronić prywatne dane mieszkańców. Gubertantor w wydanym z tej okazji specjalnym oświadczeniu podkreśli, że jest pewnie – chociaż trudne do udowodnienia - że TikTok udostępnia dane zbierane od amerykańskich użytkowników chińskiemu rządowi. Twierdzenie to nie jest poparte publicznymi informacjami o aplikacji i sposobie jej działania.

Zobacz również:

• Ta inicjatywa ma ułatwić firmom zadanie wdrażania systemów AI
• Problemów TikToka w USA ciąg dalszy
• Chiny nasilają wojnę technologiczną z USA

Problem polega w tym przypadku na tym, że egzekwowanie tego prawa będzie bardzo trudne i Amerykanie – a szczególnie najmłodsze pokolenia, gdyż do głównie młodzież korzysta z tej sieci - będą prawdopodobnie i tak korzystać z TikToka. Chociaż będą wtedy ryzykować, gdyż zgodnie z zarządzeniem każde naruszenie zakazu może narazić użytkownika aplikacji na karę w wysokości 10 tys. USD.