Teta na rozdrożu

Mimo wcześniejszych zapowiedzi o rezygnacji z rozwijania systemu Teta_C pod kontrolą NetWare, Teta bezterminowo utrzyma wsparcie dla użytkowników korzystających z systemu Novella.

Mimo wcześniejszych zapowiedzi o rezygnacji z rozwijania systemu Teta_C pod kontrolą NetWare, Teta bezterminowo utrzyma wsparcie dla użytkowników korzystających z systemu Novella.

Od kilku miesięcy Teta informowała klientów o tym, że zamierza zakończyć wspieranie systemów Teta_C pracujących na platformie Novell NetWare/DOS. Była to pierwsza wersja systemu wspomagania zarządzania klasy MRP II/ERP opracowana przez wrocławską firmę. Ze względu na wyraźne niezadowolenie klientów, Teta skorygowała plany i obecnie deklaruje świadczenie usług dla tej wersji systemu tak długo, jak będą sobie tego życzyć użytkownicy.

Lepsze wrogiem dobrego

System opracowany przez Tetę do dziś cieszy się dobrą opinią wśród większości użytkowników. Na tę ocenę miało również wpływ wykorzystanie sprawdzonych platform systemowych: Novell NetWare i Unixa. Wraz z pojawieniem się i popularyzacją systemu Windows NT 4.0 Teta odnotowała rosnące zapotrzebowanie na oprogramowanie pracujące na platformie Microsoftu.

"Nowych klientów interesuje Windows NT lub Unix" - mówi Witold Kiljański z działu sprzedaży Teta SA. W związku z tym, że interfejs graficzny staje się standardem w aplikacjach dla przedsiębiorstw, Teta zaczęła indagować dotychczasowych klientów na temat migracji.

"Już od dłuższego czasu Teta przysyłała nam propozycje migracji oraz informacje, dotyczące zamiaru stopniowego rezygnowania ze wsparcia dla systemów znakowych. Ostatecznym terminem przejścia na inną platformę miał być koniec 2001 r." - mówi Magdalena Fidor, kierownik Działu Informatyki w Pollena Eva w Łodzi.

Informacja o planowanej rezygnacji ze wsparcia sprawdzonych systemów zaniepokoiła wielu użytkowników systemów Teta_C. "Nasza współpraca z Tetą jest dobra, a o planach tej firmy byliśmy informowani od samego początku. Chcielibyśmy jednak sami decydować o tym, kiedy dokonywać migracji" - mówi Zbigniew Frąckowiak, główny informatyk firmy Kapena SA ze Słupska, współpracującej m.in. z koncernem samochodowym Iveco. "Mam nadzieję, że gdy przyjdzie czas migracji, Teta przedstawi alternatywę w stosunku do Windows NT, po stronie serwera, np. Linuxa" - dodaje.

Klient, nasz pan

Przedstawiciele Tety doszli do wniosku, że nie można przeprowadzać z sukcesem żadnych działań wbrew woli klientów i że muszą być wobec nich lojalni. "Mamy świadomość tego, że pracujemy dla naszych klientów i to oni wyznaczają kierunki naszego działania" - mówi Artur Stanejko, prezes Tety. "Przeanalizowaliśmy to ponownie i stwierdziliśmy, że będziemy wspierać klientów tak długo, jak będą tego chcieli. Nie znaczy to oczywiście, iż przestaniemy oferować im nowe rozwiązania" - dodaje.

Teta zapowiada jednak odejście od oprogramowania klienckiego, opartego na DOS, do końca 2000 r. W zamian proponuje klientom uaktualnienie do specjalnego 32-bitowego klienta Windows, wyposażonego w interfejs tekstowy. Zdaniem przedstawicieli wrocławskiego producenta, klienci są zadowoleni z takiego rozwiązania.

Przedstawiciele firmy zapowiadają też, że pod koniec 2000 r. Teta zaprezentuje oprogramowanie bazujące w całości na 32-bitowej platformie Windows. "Nie chcemy podawać konkretnych terminów. Nie dokonaliśmy jeszcze wyboru w wielu kwestiach technologicznych" - wyjaśnia Artur Stanejko.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200