Testy systemu open source do lokalizacji osób

Bezprzewodowy system śledzenia, lokalizujący osoby w obrębie budynków, został po raz pierwszy użyty publicznie w Berlinie, podczas imprezy Chaos Communications Congress.

Twórcy systemu OpenBeacon sprzedali 900 identyfikatorów (po 13 USD sztuka) uczestnikom konferencji, którzy dobrowolnie zgodzili się na monitorowanie tym systemem podczas czterech dni trwania imprezy. Niektórzy z nich zakupili większą liczbę identyfikatorów do własnych eksperymentów.

OpenBeacon wykorzystuje mikroukłady Nordic Semiconductors nadające i odbierające na częstotliwości 2,4 GHz, dostępne w wielu krajach na zasadzie użytkowania bezlicencyjnego. Podczas konferencji mikroukłady komunikowały się z najbliższą stacja bazową, która przesyłała dane do serwera centralnego. Wokół centrum konferencyjnego zainstalowano 23 stacje bazowe.

Zobacz również:

  • Google udostępnia AI Gemma dla developerów

Utworzony trójwymiarowy model centrum konferencyjnego pozwalał na lokalizowanie uczestników na monitorach dotykowych. Dotknięcie ikony uczestnika zlokalizowanego na ekranie powodowało wyświetlenie jego profilu, który każdy z ochotników mógł zamieścić w systemie.

Zespół OpenBeacon wykorzystał konferencję do zademonstrowania technologii lokalizacji osób i jej możliwych zastosowań. Chaos Communication Conference jest coroczną imprezą przyciągająca entuzjastów technologii, którzy interesują się wpływem technologii na społeczeństwa.

Na rynku dostępnych jest wiele systemów komercyjnych, które mogą być używane do lokalizacji osób, ale twórcy OpenBeacon mają nadzieje na rozwiązanie niedostatków tych systemów. OpenBeacon został zaprojektowany pierwotnie jako sposób na rozwiązanie problemu kontroli olbrzymich zgromadzeń ludzi, który zdarza się np. corocznie podczas pielgrzymki do Mekki.

Projektanci zdecydowali, że rozwiązanie RFID nie byłyby tu pomocne, ponieważ metki RFID mogą być odczytywane jedynie z bliskiej odległości np. przez specjalne bramki. Przepuszczenie milionów osób przez takie bramki jest praktycznie niewykonalne i może jedynie zaostrzyć problem.

Istnieją inne systemy śledzenie oparte na Wi-Fi, ale często mają one ograniczony czas zasilania bateryjnego i są kosztowne.

Urządzenia systemu śledzenia OpenBeacon pracują w trybie przerywanym: po transmisji wchodzą w stan uśpienia znacznie ograniczając pobór energii i mogą pracować kilka miesięcy bez wymiany baterii.

Urządzenia takie można np. dostarczyć ok. 10 tys. pielgrzymom udających się do Mekki. Ich tożsamość nie jest istotna, ale monitory kontrolujące zgromadzenie mogłyby wychwytywać momenty, kiedy zbyt wiele z tych identyfikatorów zostanie zlokalizowanych w jednym miejscu, co potencjalnie może oznaczać, że wiele innych osób bez identyfikatorów także jest w tym samym obszarze, stwarzając niebezpieczeństwo zatorów.

Firmware i sterowniki dla urządzeń lokalizujących są udostępniane na zasadach licencji open source GNU/GPL. Natomiast projekt stacji bazowej nie jest jeszcze dostępny w formie open source, ponieważ był tworzony wspólnie z dostawcą.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200