Platforma firmy Cloudkick (wersja Developer)

Cloudkick to proste narzędzie do monitorowania, które może zarządzać publicznymi chmurami, takimi jak Amazon EC2, GoGrid, Slicehost i Rackspace. Narzędzie przetestowano wtedy gdy zarządzało chmurami Amazon EC2, GoGrid i Rackspace. Testowaniu poddano narzędzie Cloudkick w wersji noszącej nazwę Developer (producent oferuje również inne wersje, które wspierają dodatkowe funkcjonalności).

Najpierw skonfigurowano tandem Cloudkick/Amazon EC2 (podając takie parametry, jak Access Key ID i Secret Access Key), a następnie Cloudkick/GoGrid (podając takie parametry, jak klucze API i Shared) oraz Cloudkick/Rackspace (podając takie parametry, jak klucz API i nazwę użytkownika). Wtedy interfejs Cloudkick Web zaczął zbierać z poszczególnych chmur informacje dotyczące usług, jakie na każdym z tych środowisk zostały skonfigurowane i z których możemy korzystać.

Zobacz również:

• Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24
• Nvidia odtworzyła całą planetę. Teraz wykorzysta jej cyfrowego bliźniaka do dokładnego prognozowania pogody
• Dobra klawiatura i mysz zwiększą produktywność - jak je wybrać?

Istnieje też hyperlink (www.cloudkick.com/hybrid-Cloudkick), który pozwala podłączać do interfejsu Cloudkick maszyny pracujące w naszym centrum danych. Rozwiązanie instaluje wtedy na fizycznej jednostce Debian/Ubuntu lub CentOS/RHEL agenta, dzięki któremu użytkownik ma dostęp (za pośrednictwem interfejsu webowego) do danych oraz systemu operacyjnego.

Oprócz podstawowych informacji udostępnianych przez dostawców publicznych chmur za pośrednictwem złącz API (w przypadku firmy Amazon jest to np. adres IP, nazwy DNS, nazwa i ID wystąpienia oprogramowania czy czas utworzenia wystąpienia), Cloudkick ma linuksowych agentów, którzy są instalowani na wystąpieniach oprogramowania serwerowego Debian/Ubuntu lub CentOS/RHEL. Firma obiecuje, że wkrótce będą też dostępni agenci Windows.

Jednak nawet pod nieobecność agenta użytkownik może monitorować aplikacje ssh, http, https i ping. Szczegółowe dane dotyczące CPU, pamięci, sieci, dysków czy kanałów I/O są dostępne dopiero po zainstalowaniu agenta.

Po tym gdy Cloudkick zainstaluje agenta, użytkownik ma dostęp do diagnostyki, wykresów i innych przydatnych informacji. Cloudkick oferuje też ciekawą opcję "Web terminal for ssh", która uruchamia terminal pracujący podobnie jak Quake (gry wideo 3D).

Inna przydatna opcja pozwala kolorować węzły, co jest szczególnie przydatne wtedy, gdy użytkownik skonfigurował w chmurze wiele różnych wystąpień oprogramowania. Węzłami można też zarządzać stosując znaną technologię "przeciągnij-i-upuść".

Używając usługi zarządzania Cloudkick, użytkownik nie może uruchamiać nowych wystąpień oprogramowania. Wyjątkiem jest tandem Cloudkick/Amazon EC2. Użytkownik może uruchamiać nowe wystąpienia serwerowe Ubuntu 8.04 i 9.10, chociaż gdy to zrobiliśmy to nie mogliśmy wtedy skonfigurować pary kluczy ssh lub grupy bezpieczeństwa.

Dlatego jeśli nie znamy haseł, to uruchamianie na Amazon EC2 za pomocą Cloudkick nowych wystąpień oprogramowania nie ma sensu, ponieważ większość wystąpień AMI (Amazon Machine Image) używa wyłącznie kluczy ssh.

Nowe wystąpienia oprogramowania w chmurze Amazon powinno się uruchamiać przy pomocy konsoli AWS (Amazon Web Services). Cloudkick spisuje się za to dużo lepiej jeśli chodzi o uruchamianie nowych wystąpień oprogramowania

w chmurze Rackspace. Tu nie mieliśmy żadnych problemów.

Cena: od prostej wersji bezpłatnej do 599 USD za każdy miesiąc.

Zalety: obsługa wielu chmur oferowanych przez różnych dostawców; łatwość obsługi; dobrze pracujący interfejs.

Wady: stosunkowo niewielka liczba platform aplikacyjnych, które można monitorować; w przypadku niektórych chmur platforma nie wspiera opcji pozwalających instalować nowe wystąpienia oprogramowania.