Teledom i praca

Z Martą Dubrzyńską van der Haagen, webmasterem, mieszkanką Amsterdamu, pracownikiem Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, rozmawia Andrzej Gontarz

Z Martą Dubrzyńską van der Haagen, webmasterem, mieszkanką Amsterdamu, pracownikiem Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, rozmawia Andrzej Gontarz

Czy podczas pracy w domu sprawy prywatne nie mieszają się z zawodowymi?

To wynika z charakteru miejsca pracy. Zazwyczaj w biurze można o godz. 17.00 czy 18.00 wstać od biurka, zamknąć za sobą drzwi i do następnego ranka albo do poniedziałku, jeżeli to jest przed weekendem, zapomnieć o tym, co się robiło. W domu takie odcięcie się jest znacznie trudniejsze. Trzeba by chyba wyjść z domu...

Co daje lepsze efekty: sztywne trzymanie się wcześniej zaplanowanego rozkładu zajęć czy dostosowanie się na bieżąco do sytuacji, np. praca wtedy, gdy ma się na to ochotę?

Sposób organizacji pracy zależy od indywidualnych predyspozycji oraz rodzaju otrzymanego zadania. Jeżeli trzeba być dostępnym pod telefonem 8 godzin dziennie, to układ jest już narzucony z góry. Ja przygotowuję sobie listę rzeczy do zrobienia (wyliczając jednocześnie, ile mi to zajmie czasu) albo wyznaczam sobie określone godziny pracy. Oczywiście, jeżeli pracuje się szybko, można pracować mniej. To zaleta telepracy - nie trzeba siedzieć bezczynnie do zamknięcia biura i udawać, że coś się robi. Jest możliwość dowolnego ustawienia sobie czasu pracy, niekoniecznie od 8.00 do 16.00. W ciągu dnia można odbyć spotkanie lub coś załatwić. Jednego dnia można pracować dłużej, a następnego mieć wolne. Często jednak trzeba poświęcić wieczory, soboty czy niedziele. Jeżeli na dodatek robi się coś, co się lubi i uważa za ważne, to godziny pracy mogą przedłużać się poza czas objęty zapłatą.

Jak domownicy odbierają zachowania telepracownika? Czy bliskość spraw domowych nie wybija z rytmu pracy? A może stała obecność w domu sprzyja lepszemu panowaniu nad rodzinnymi sprawami?

Oczywiście, wiele rzeczy dziejących się w domu odrywa od pracy. A to ktoś zadzwoni, a to trzeba gdzieś pojechać albo szybko coś zrobić. Każda nie zaplanowana czynność zajmuje cenny czas. Domownicy często chcą, żeby zrobić coś dla rodziny w ciągu dnia - "bo ty masz czas, nie musisz iść do pracy". Potem nie mogą zrozumieć, że ten poświęcony im czas trzeba odliczyć z wolnego wieczoru czy wstać wcześniej następnego dnia.

Co trzeba robić, żeby móc pracować efektywnie w domu?

Pomaga z pewnością obowiązkowość, systematyczność, poczucie ważności wykonywanych zadań, dokładność, szybkość, umiejętność planowania i kalkulacji czasu pracy. Przeszkadza tzw. rozlazłość, rozdrobnienie, brak umiejętności ogarnięcia całości pracy, koordynacji działań, no i kłopoty domowe.

Czy przeszkodą nie jest brak kontaktów z pracodawcą i współpracownikami?

Brak kontaktu z pracodawcą generalnie utrudnia pracę, niezależnie od tego, czy pracuje się w biurze, na budowie czy w domu. Mogą być jednak różne formy tych kontaktów, niekoniecznie zawsze twarzą w twarz. Trzeba starać się je utrzymywać, przy okazji telepracy może nawet bardziej intensywnie niż w innych sytuacjach. Są one bardzo potrzebne. Inaczej łatwo o poczucie zawieszenia w próżni czy bezsensu wykonywanych czynności.

Być może niektórzy wybierają telepracę dla komfortu samotności. Ja jednak jestem "zwierzęciem" towarzyskim i często zaprzyjaźniam się w pracy. Uważam, że ożywione relacje z drugą stroną leżą w interesie telepracownika. Trzeba je utrzymywać, by po prostu nie zostać zapomnianym - codziennie widują przecież w pracy sto innych osób, ale nie ciebie. Praca ma w sobie coś dziwnego. Jeżeli jest dobrze i w terminie wykonana, nikt nie zastanawia się, w jakim czasie i z jakim wysiłkiem została zrobiona. Masz większe szanse na jej docenienie, gdy inni widzą, że pracujesz i jak pracujesz.

Czy polecałaby Pani telepracę innym?

Nie jest to najlepsze rozwiązanie na dłuższą metę. Jeżeli już chce się pracować w domu, to lepiej chyba być "wolnym strzelcem".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200