Tasiemki na talerzu

Oferta na talerzu

Uzbrajają się również producenci rozwiązań dyskowych. Nowe produkty oferują zwiększone bezpieczeństwo danych, zapewniają zmniejszenie obciążenia sieci i wsparcie dla koncepcji CAS - Content Addressed Storage (o koncepcji CAS w wykonaniu EMC pisaliśmy w CW 20/2002). Działająca od kilku lat w zaciszu firma Data Domain właśnie wyszła z ukrycia i przedstawiła bardzo ciekawe rozwiązanie backupowe DD200. Urządzenie zawiera 16 dysków ATA w układzie RAID 1+0 o łącznej pojemności użytkowej 1,2 TB. Według producenta "wirtualna" pojemność DD200 sięga ponad 23 TB.

Oprogramowanie DD200 nie posługuje się blokowym systemem plików. Dane pobierane z systemów produkcyjnych są zapisywane na dyskach nie przypadkowo i nie jako bloki o stałej wielkości, lecz przyrostowo, jako większe bądź mniejsze obiekty - sekwencje bitów. System porównuje kolejne porcje danych pod kątem powtarzających się wzorców (zarówno w ramach pojedynczych plików, jak i między nimi) i zapisuje na dyskach tylko unikalne informacje. Im więcej danych system przechowuje, tym większy jest efektywny stopień kompresji. Według firmy po ok. 20 tygodniach możliwe jest osiągnięcie skuteczności kodowania rzędu 20 razy w stosunku do oryginału! Zakodowane dane można następnie przenosić na taśmy, stosując znacznie mniejsze biblioteki.

Dzięki prostej konstrukcji system plików DD200 jest bardzo szybki. Data Domain wykorzystuje ten "zysk" do zwiększenia bezpieczeństwa danych - dla każdej napływającej porcji danych, jeszcze przed zapisaniem jej na dysk, jest wykonywany skrót za pomocą funkcji typu hash (podobnie jak przy podpisie elektronicznym). Zaraz po zapisaniu dane są ponownie odczytywane i sprawdzane pod kątem spójności przez ponowne wykonanie skrótu i porównanie go z poprzednio wykonanym. To oznacza postęp w dziedzinie zabezpieczania danych, nawet w stosunku do macierzy RAID - spójność jest bowiem sprawdzana natychmiast.

Według producenta system ten jest w stanie archiwizować ok. 150 GB danych na godz., a więc mniej więcej tyle, co napędy LTO Ultrium 1 czy SDLT 320, nie jest przy tym czuły na przerwy w dopływie danych. Odtwarzanie jest tu znacznie szybsze. Rozwiązanie Data Domain nie wymaga jakichkolwiek zmian w oprogramowaniu, współpracuje m.in. z narzędziami Veritas, Legato i IBM Tivoli.

Firma Avamar oferuje dyskowe serwery archiwizacyjne Axion, również posługujące się zaawansowanymi algorytmami kodowania danych (producent mówi o zysku 10-krotnym). W przeciwieństwie do Data Domain, Avamar opracowało własnych klientów backupowych dla wszystkich liczących się serwerowych systemów plików. Dzięki lokalnemu kodowaniu/dekodowaniu, zarówno podczas archiwizacji, jak i odtwarzania, obciążenie sieci może być kilkakrotnie mniejsze niż w przypadku typowej archiwizacji. Axion E to 16-dyskowe (4U) urządzenia archiwizacyjne dla oddziałów terenowych, zaś dla central firm przeznaczone są zajmujące całą szafę 19" urządzenia Axion M. Avamar oferuje klientom oprogramowanie CAT (Commonality Assessment Tool) umożliwiające - jeszcze przed zakupem - wstępną ocenę możliwości kompresowania danych.

Ciekawym rozwiązaniem, które z pewnością ułatwi klientom przynajmniej częściowe przyspieszenie tworzenia kopii zapasowych, jest Quantum DX30 i DX100. Te dyskowe serwery archiwizacyjne "oszukują" oprogramowanie backupowe, "udając" przed nim biblioteki taśmowe z wieloma napędami DLT/SDLT.


TOP 200