Targi o publiczne bezpieczeństwo

Wraz z rozwojem gospodarki elektronicznej we wszystkich dziedzinach - systemie bankowym, finansowym, rynku kapitałowym, handlu, transporcie, energetyce - bezpieczeństwo i niezawodność ma też coraz bardziej istotny wymiar komercyjny. Wymóg gwarantowanego bezpieczeństwa i niezawodności jako część produktu usługowego, oferowanego przez operatorów, jest bezwzględny u wielu użytkowników, których ciągłość działania ma dla państwa znaczenie krytyczne i dla których ochrony państwo jest gotowe angażować wszelkie środki. Jednocześnie w warunkach rosnącego znaczenia zagrożeń niesymetrycznych obiekty tej krytycznej infrastruktury same mogą być celem ataków. Operatorzy sieci telekomunikacyjnych powinni niekiedy podejmować w kwestiach bezpieczeństwa środki nie mniej poważne niż te, które chronią systemy specjalnych służb państwowych.

Niewykorzystywany zasób

Dlaczego zatem służby odpowiedzialne za funkcjonowanie systemów rządowych ociągają się konsekwentnie przed debatą o przydatności zasobów operatorów komercyjnych? To w dużej części brak wiedzy. Dysponenci systemów rządowych często sami nie wiedzą, że łącza na które składają się ich sieci zostały wydzierżawione od operatorów sieci telekomunikacyjnych. Kluczowym elementem systemu powiadamiania ludności w stanach nadzwyczajnych jest Polskie Radio i Telewizja Polska obsługiwane przez Emitel, spółkę zależną od TP. Każdy państwowy funkcjonariusz korzysta z telefonu komórkowego, również w sprawach służbowych. Dowódcy wojskowi wykorzystują zaś system BlackBerry.

Z drugiej strony, system zarządzania w sytuacjach kryzysowych nadal opiera się o konserwatywne założenia co do wykorzystania dostępnych na rynku zasobów. Nowy operator często nie jest dostrzegany jako zasób, pomimo że musi dokonać uzgodnień planów działań w sytuacjach szczególnych zagrożeń. Jak dotąd, niewiele inwestuje się w interoperacyjność najróżniejszych rodzajów systemów radiowych, wykorzystanie do powiadamiania ludności komunikatów SMS czy technicznych możliwości serwisów społecznościowych w Internecie.

Niektórym użytkownikom, wojsku, ale też policji, strażakom, ratownikom z pewnością potrzebne są specjalne systemy łączności. Systemy te cechują funkcjonalności, których z reguły nie ma w zwykłych, ale bogatszych w atrakcyjne usługi systemach komercyjnych. Potrzebne są też specjalne usługi rzadko obecne w ofercie komercyjnej, jak wywołania grupowe, natychmiastowe, bezpieczne łączenie bezpośrednie bez stacji bazowych. Czy można znaleźć kompromis w planowaniu rozwoju pomiędzy koncepcją systemów, dla których niezawodność i bezpieczeństwo są najważniejsze, a tańszą i łatwiej dostępną ofertą operatorów komercyjnych? Czy w ogóle jest granica takiego kompromisu? Zapewne jej znalezienie jest niezbędne, choćby z tego powodu, że kryzys musi angażować znacznie szersze zasoby niż te, którymi dysponują na co dzień służby. Pomoże w tym technologia, ale chyba zawsze będzie obszar, który służby państwowe będą chciały zachować dla siebie.


TOP 200