Tańsze okna na Paryż
- Andrzej Maciejewski,
- 02.07.2004, godz. 12:47
Chociaż Microsoft bagatelizuje rosnące zainteresowanie europejskiej administracji rozwiązaniami open source, firma ma świadomość potencjalnej utraty części rynku i przyznaje, że to właśnie w Europie będą się toczyć się zaciekłe zmagania koncernu z dostawcami konkurencyjnych systemów. Pierwsza porażka MS to Monachium, ale gigant z Redmond przechodzi do kontrataku. Cel: Paryż.
Administracja francuskiej stolicy z zainteresowaniem przygląda się poczynaniom kolegów z Niemiec, którzy w lipcu rozpoczną migrację na Linuksa, której nie powstrzymał nawet sam Steve Ballmer, "interweniujący" u burmistrza Monachium. Teraz Microsoft przygotował specjalną ofertę - obniżył cenę swojego oprogramowania o 60 proc. Informacje te potwierdził Christophe Aulnette, szef francuskiego oddziału Microsoftu. Paryż ma zamiar wydać na nowe komputery 195 mln USD w ciągu trzech lat. Specjalny raport dotyczący instalacji na 15 tys. nowych stanowisk oprogramowania open source przygotowała firma Unilog, ta sama która doradzała urzędnikom w Monachium.
Podczas trwającego w Amsterdamie seminarium TechEd Europe, Dyrektor MS w Europie Philippe Dumont powiedział, że faworyzowanie alternatywnych dostawcow wynika w dużej mierze po prostu z "niechęci" lokalnych władz do amerykańskich korporacji, co w przypadku MS potęgowane jest jeszcze przez "podejrzenia" o praktyki monopolistyczne. Walcząc o rynek w tym sektorze Microsoft nie będzie więc miał łatwego zadania. W listopadzie MS utworzył w Zurichu specjalne stanowisko ds. "korzystnych relacji MS z sektorem publicznym w Europie", które objął Jonathan Murray. Linuksem interesuje się także coraz więcej firm prywatnych. Jak informowaliśmy wcześniej, duży kontrakt na dostawę linuksowego systemu Java Desktop System dla 7,5 tys. stanowisk podpisał z irlandzkim bankiem AIB Sun Microsystems.
Zobacz również: