Tanie gadanie

Technologia transmisji głosu w sieciach pakietowych i zastosowanie telefonów IP zamiast tradycyjnych analogowych bądź cyfrowych aparatów telefonicznych mogą być bardzo opłacalne. To, czy "może" przerodzi się w pewność, wymaga przeprowadzenia dokładnej kalkulacji ekonomicznej, która pokaże, w jakim czasie niemała inwestycja ma szansę się zwrócić i zacząć przynosić realne oszczędności.

Technologia transmisji głosu w sieciach pakietowych i zastosowanie telefonów IP zamiast tradycyjnych analogowych bądź cyfrowych aparatów telefonicznych mogą być bardzo opłacalne. To, czy "może" przerodzi się w pewność, wymaga przeprowadzenia dokładnej kalkulacji ekonomicznej, która pokaże, w jakim czasie niemała inwestycja ma szansę się zwrócić i zacząć przynosić realne oszczędności.

Realizacja telefonii z wykorzystaniem sieci pakietowych będzie najbardziej opłacalna dla tych firm, które mają kilka oddziałów na terenie całej Polski i jednocześnie pracownicy tych oddziałów często się ze sobą komunikują. Dobrym przykładem są tu wszelkie instytucje finansowe, np. banki, fundusze emerytalne itp., w których natężenie telefonicznych rozmów wewnętrznych jest niekiedy bardzo duże. Jeśli firmy takie mają własną rozległą sieć transmisji danych zdolną przesyłać dodatkowo głos, to realizacja wewnątrzfirmowych rozmów telefonicznych jest praktycznie bezpłatna, a oszczędność w prostej linii może wynikać z wyeliminowania dotychczasowych kosztów ponoszonych na rozmowy międzymiastowe między oddziałami.

Trudniej jest oszacować oszczędności w przypadku firm, w których natężenie komunikacji między oddziałami nie jest duże. Firmy takie mogą wykorzystywać przede wszystkim transmisję głosu w sieci komputerowej do dzwonienia w lokalnej taryfie, mimo że w rzeczywistości rozmowa jest inicjowana w innym mieście. W takim przypadku połączenie jest zestawiane w relacji międzymiastowej w sieci rozległej (bez opłat międzymiastowych), a dopiero później jest zestawiane do sieci telefonicznej lokalnego operatora telekomunikacyjnego w danym mieście. Oczywiście, rozwiązanie to będzie miało zastosowanie szczególnie wtedy, gdy wielooddziałowa firma ma jedno call center, obsługujące cały kraj, co umożliwia zminimalizowanie kosztów połączeń międzymiastowych, jeśli zostanie zastosowany odpowiedni algorytm zestawiania połączeń telefonicznych.

Znacznie trudniej wskazać źródło potencjalnych oszczędności, wynikających z zastosowania komunikacji telefonicznej za pośrednictwem sieci pakietowych w małych firmach - zlokalizowanych w jednym mieście. Ewentualne oszczędności mogą wynikać z połączenia kilku biur firmy w danym mieście dedykowaną siecią. Wtedy firma nie będzie ponosiła kosztów rozmów lokalnych.

Skrupulatne liczenie

Analiza potencjalnych oszczędności jest nieskomplikowana, o ile firma wielooddziałowa ma już sieć rozległą. Jeśli jednak dopiero zamierza ją zbudować, to przeanalizować trzeba kilka wariantów.

W każdym z nich podstawą do dokonania analizy jest aktualny miesięczny billing telefoniczny z wyszczególnieniem, ile firma wydaje na połączenia wewnątrzfirmowe, realizowane w relacjach międzymiastowych, ile na połączenia pozafirmowe, realizowane w relacjach międzymiastowych (z podziałem na połączenia międzymiastowe do tych miast, w których firma ma oddziały, i połączenia międzymiastowe do tych miast, gdzie nie ma oddziałów), a także ile firma wydaje na połączenia lokalne w poszczególnych miastach.

Następnie trzeba założyć, że całość komunikacji wewnątrzfirmowej mogłaby być realizowana za pośrednictwem sieci rozległej, bez konieczności ponoszenia jakichkolwiek dodatkowych opłat, a także wszystkie połączenia zewnętrzne w relacjach międzymiastowych do tych stref komunikacyjnych, w których znajdują się już oddziały firmy, mogłyby być realizowane po znacznie tańszych taryfach lokalnych. Te dwa elementy pozwalają oszacować, jakie miesięczne oszczędności firma mogłaby osiągnąć, stosując komunikację z wykorzystaniem sieci rozległej.

Dodać koszty

Przeprowadzony wyżej rachunek nie daje jednak finalnej kwoty, jaką firma może zaoszczędzić w wyniku realizacji transmisji głosu w sieci korporacyjnej. Aby transmisja taka miała szansę zaistnieć, konieczne jest bowiem posiadanie wydajnej sieci rozległej, łączącej oddziały firmy. Do kalkulacji należy również włączyć koszty jej dzierżawy.

Firmy, które mają już sieć rozległą, muszą określić, czy spełnia ona parametry niezbędne do przesyłania głosu i czy dostępny w niej zapas przepustowości umożliwi swobodne przeprowadzanie rozmów telefonicznych. Podstawowy parametr, umożliwiający dokonanie takiej analizy, jest również ukryty w billingu telefonicznym firmy. Osoba planująca wdrożenie musi wydobyć z billingu informację, jak wiele maksymalnie równoległych rozmów telefonicznych byłoby realizowanych w określonych relacjach, gdyby transmisja nie odbywała się przez sieć operatora telekomunikacyjnego tylko przez sieć rozległą. Musi też obliczyć maksymalną liczbę rozmów, jakie są równocześnie przeprowadzane w relacji między dwoma biurami firmy, co dotyczy zarówno rozmów wewnętrznych, jak i tych, które są realizowane poza firmą, ale przy wykorzystaniu algorytmu, w którym część połączenia jest zestawiana przez sieć komputerową (w relacji międzymiastowej), a część lokalnie za pośrednictwem operatora telekomunikacyjnego.

Może się okazać, że przy relatywnie dużym natężeniu wewnętrznych rozmów telefonicznych w ciągu miesiąca tak naprawdę rzadko w danej relacji są przeprowadzane więcej niż dwie rozmowy telefoniczne jednocześnie. W innych oddziałach firmy rozkład ten może kształtować się inaczej. Konieczne jest więc stworzenie mapy połączeń i policzenie, ile wirtualnych traktów głosowych należałoby wydzielić w każdym oddziale na potrzeby komunikacji telefonicznej w sieci komputerowej. Dopiero wtedy będzie wiadomo, jakie parametry transmisyjne musi spełniać łącze, którym dana lokalizacja włączona jest do sieci rozległej - tak aby dane i głos nawet w chwilach maksymalnego obciążenia transmisją wzajemnie nie powodowały jej opóźnienia.

Magicznym parametrem jest tu CIR, czyli minimalna przepustowość łącza, jaką operator telekomunikacyjny zobowiązuje się dostarczyć klientowi nawet w najgorszych warunkach komunikacyjnych w jego sieci szkieletowej. Wykupienie CIR-u o określonej przepustowości wiąże się zazwyczaj z dodatkowymi kosztami, które należy zaliczyć na poczet budowy sieci transmisji danych na potrzeby telefonii.

Wybór technologii

Źródłem dodatkowych kosztów może być także sposób realizacji komunikacji telefonicznej. Najczęściej spotykanym modelem integracji technologii telefonicznych z sieciami pakietowymi jest podłączanie tradycyjnych central telefonicznych za pośrednictwem analogowych bądź cyfrowych portów telefonicznych do routerów. Te ostatnie "wtłaczają" głos w postaci pakietów sieciowych do sieci rozległej w jednym oddziale firmy i ponownie konwertują je na głos w innym oddziale, mającym własną centralę telefoniczną. Rozwiązanie to ma tę zaletę, że nie wymaga od firmy wymiany posiadanej infrastruktury telekomunikacyjnej. Konieczne jest właściwe obliczenie kosztów nabycia odpowiedniej liczby routerów z portami głosowymi lub modułów głosowych, o ile routery pracujące w sieci rozległej umożliwiają już ich instalację.

W przypadku firm, które rozważają zastosowanie jednorodnego rozwiązania telekomunikacyjnego i np. w związku z szybkim rozwojem i wzrostem liczby pracowników myślą też o wymianie małych, oddziałowych central telefonicznych na nowsze i większe, uzasadnione jest rozważenie przejścia do sieci w pełni konwergentnej. Pracowałaby ona w oparciu o jedną centralę Voice over IP (ewentualnie zduplikowaną dla podniesienia dostępności rozwiązania) i realizowała komunikację z wszystkimi oddziałami za pośrednictwem sieci rozległej, współpracującej z telefonami IP włączanymi bezpośrednio do sieci komputerowej.

Chociaż obecnie koszt takiego rozwiązania jest jeszcze wyższy niż zakup nowych central telefonicznych, to jego nabywca zyskuje kilka istotnych korzyści opisanych w artykule "Telekomunikacja u informatyka". Zastosowanie programowych central telefonicznych pracujących w oparciu o standardowe serwery intelowskie ma również zalety finansowe. Serwisowanie takiego rozwiązania jest znacznie tańsze niż w przypadku tradycyjnych central telefonicznych, których producenci każą sobie płacić duże kwoty za całoroczny dozór rozwiązań. Co więcej, firma wdrażająca takie rozwiązanie nie musi często ponosić kosztów związanych ze szkoleniem pracowników obsługujących tę centralę. W przeciwieństwie do central PBX, środowisko pracy aplikacji pełniącej funkcję centrali jest doskonale znane informatykom.

Trudno jest obliczyć inne potencjalne oszczędności, takie jak możliwość zarządzania tylko jedną infrastrukturą telekomunikacyjną w porównaniu z tradycyjnymi centralami PBX, gdzie system telefoniczny jest w pełni rozłączny od sieci komputerowej.

Przy okazji

Niejednokrotnie rozwiązanie transmisji głosu w sieciach pakietowych realizowane jest niejako przy okazji rozbudowy sieci rozległych w nowoczesnych firmach. Wtedy kalkulacja kosztów daje jeszcze korzystniejsze szacunki oszczędności. Koszt rozbudowy infrastruktury sieciowej jest bowiem w takim przypadku konieczny i podyktowany nie koniecznością realizacji transmisji głosu, ale rosnącymi wymaganiami dotyczącymi przepustowości sieci pod względem transmisji danych. Wtedy dodatkowe włączenie transmisji głosu do sieci odbywa się niejako "przy okazji" i nie jest bezpośrednim powodem ponoszenia znacznych kosztów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200