Tani notebook dla gracza

"Tani" i "dla gracza". Czy w wypadku wydajnych, nowoczesnych notebooków są to wyrażenia wzajemnie się wykluczające? Niekoniecznie.

Kilka dni temu do sprzedaży trafił nowy model notebooka dla graczy firmy Toshiba. Maszyna o oznaczeniu Qosmio X500-14H charakteryzuje się mocną konfiguracją, umożliwiającą bezproblemową zabawę z najnowszymi grami. Notebook wyposażony został w 18,4-calową matrycę Full HD, procesor Intel Core i7-740QM (cztery rdzenie, taktowanie 1,73 GHz, cache 6 MB), 8 GB pamięci RAM DDR3, dysk twardy o pojemności 1,5 TB oraz kartę graficzną Nvidia GeForce GTX 460M (1,5 GB pamięci wideo).

Szkopuł w tym, że cena tego komputera przekracza możliwości finansowe przeciętnego użytkownika - nowe Qosmio wyceniono na prawie 8,6 tys. złotych. Tymczasem przetrząsając internetowe fora często można natrafić na dyskusje rozpoczynające się od wpisu "szukam laptopa do gier za 3000 - 3500 zł". Za tę cenę z pewnością można nabyć sprzęt o przyzwoitej konfiguracji, nadający się do ogólnych zastosowań, ale czy można na nim pograć?

Zobacz również:

  • "Dostajemy 200 stopionych kart RTX 4090 miesięcznie". Serwis ostrzega

Definicja notebooka dla gracza

Na początek ważna uwaga - notebook dla gracza to nie do końca to samo co notebook DTR (ang.: desktop replacement). Sprzęt zaliczany do drugiej kategorii charakteryzuje się zwykle dużą matrycą, mierzącą 16 i więcej cali przekątnej. W wypadku komputera duży ekran nie jest podstawowym kryterium, bowiem można spotkać bardzo mocne konfiguracje z dużo mniejszymi matrycami, na których również da się pobawić.

Sercem notebooka gamingowego jest dwu- lub czterordzeniowy procesor. Absolutnie podstawowym komponentem jest "zewnętrzna" karta graficzna, dysponująca stosowną ilością pamięci wideo (od 512 MB wzwyż). Dopełnieniem bazowej konfiguracji są 3 gigabajty pamięci operacyjnej (tyle RAM-u może maksymalnie zaadresować 32-bitowy system operacyjny; więcej pamięci to konieczność zastosowania 64-bitowego OS-u) oraz dysk twardy o pojemności co najmniej 500 GB.

Dawid Kędzia, główny specjalista ds. zarządzania grupą i produktem z firmy Vobis, jest podobnego zdania. "Kluczowymi komponentami dla maszyn, które powinny cechować się wysoką wydajnością, są: karta graficzna, procesor oraz ilość pamięci RAM - planując zakup notebooka do gier powinniśmy więc w pierwszej kolejności zwracać uwagę na te parametry. Niekiedy zdarza się, że producenci proponują urządzenia z bardzo wydajnym procesorem (np. Intel Core i5), ale za to ze słabszą kartą graficzną. To nie wydaje się najlepszym pomysłem - wydajny układ graficzny to podstawa..."

Idealnym rozwiązaniem jest połączenie dobrej karty i wydajnego procesora - przekonuje przedstawiciel Vobis. "RAM zawsze można rozbudować, jeśli okaże się, że pamięć stała się "wąskim gardłem" całego systemu. Wybierając odpowiednią kartę i procesor najlepiej posiłkować się licznymi rankingami i testami publikowanymi w Internecie."

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200