W Urzędzie Miasta w Krakowie działa obecnie ok. 100 komputerów. Brak jednolitego systemu informatycznego mocno doskwierał urzędnikom magistratu i radnym miejskim. Urząd wysłał więc oferty do 10 firm, m.in. IBM, DEC, Bull. Uznano, że na przetarg nieograniczony napłynie zbyt wiele zgłoszeń i dlatego rozpatrywano jedynie oferty firm zaproszonych przez Urząd. Komisja przetargowa składała się z pracowników magistratu i trzech zaproszonych ekspertów z UJ, Huty Sendzimira i banku. Do prac komisji nie dopuszczono przedstawiciela Rady Miasta, a przebieg obrad i treść zgłoszonych ofert do dziś pozostaje tajemnicą.

Komputeryzacja Urzędu Miasta kosztować ma ok. 18 mld zł i potrwać trzy lata. Przetarg wygrała, otrzymując 4 głosy, gdańska firma Otage, która zatrudnia ok. 20 osób i w ubiegłym roku uzyskała obrót ok. 3,7 mld zł. Votum separatum od tej decyzji złożył przewodniczący komisji przetargowej, który uważa, że gdańska firma jest zbyt mała, aby sprostać przedsięwzięciu. Dwudziestu jeden radnych podpisało się pod wnioskiem o unieważnienie przetargu, ale Urząd Miasta iwiceprezydent Krzysztof Pakoński uważają, że nie ma mowy o żadnych nieprawidłowościach. Ponieważ treść złożonych w Urzędzie ofert nie została ujawniona, pogłoski o wyższości innych propozycji, zdaniem Urzędu, są niczym nie udokumentowane.