Prowadzona jest poważna restrukturyzacja w grupie kapitałowej Telekomunikacji Polskiej SA. Od października br. ograniczono zadania Centrum Systemów Teleinformatycznych Polpak, w którego gestii dotychczas leżała całość zagadnień dostępu do Internetu i sieci teletransmisji Polpak-T. CST będzie się zajmował jedynie techniczną obsługą sieci szkieletowej (do poziomu central). Grupa kilkunastu osób, zajmujących się w Centrum sprzedażą dla największych klientów, przeszła do utworzonego Departamentu Transmisji Danych - Polpak. Będzie on prowadził obsługę handlową i zajmował się późniejszym kontaktem z klientami.

Jednocześnie obsługa marketingowa masowo sprzedawanego dostępu wąsko- i szerokopasmowego (SDI, Neostrady i numerów dostępowych 0-202122) została przekazana do wydzielonego w TP SA Pionu Multimediów. Jego szefem został Yann Gontard, prezes tp.internet. Od strony handlowej sprzedaż pozostanie w gestii Pionu Klientów Indywidualnych.

Zobacz również:

• Teams nie będzie integralną częścią Windowsa 11
• Mozilla stworzyła nową usługę, która usuwa nasze wrażliwe dane z internetu

"We Francji 80% klientów France Telecom korzysta z dostępu do Internetu typu dial-up. Dlaczego miałoby być inaczej w Polsce?" - mówi Yann Gontard. Jego zdaniem, dostęp szerokopasmowy jest zbyt drogi. Obecnie z usługi Neostrada korzysta 1000 klientów. Za rok ma ich być 40-50 tys. Większość z 10 mln abonentów TP SA ma pozostać przy numerze dostępowym 0-202122.

"Dotychczas internauta, po zalogowaniu się do sieci, znikał nam z oczu. Po 1 stycznia 2002 r. będziemy zachęcać użytkowników do autoryzacji, podania własnej nazwy i hasła" - wyjaśnia Yann Gontard. Autoryzacja ma być potrzebna do korzystania z szerokiej gamy przygotowywanych dla użytkowników nowych udogodnień w żeglowaniu po sieci.

Yann Gontard zapowiada kampanię promocyjną dostępu typu dial-up, który zostanie wyróżniony własną nazwą handlową i logo.

***

Więcej w poniedziałek w Computerworld 43/2001.