Chodzi o ochotnicze straże pożarne, straże miejskie, formacje mobilizowane w sytuacjach kryzysów i klęsk żywiołowych, w tym również obsługę takich wydarzeń jak Euro 2012. W Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy sieci, które potrzebują usług i aplikacji sieci radiotelefonicznych, które nie będą oferowane przez komercyjne sieci komórkowe, nie dlatego że to technicznie niewykonalne, ale dlatego, że ani dostawcom technologii, ani operatorom nie opłaca się opracować i obsłużyć specjalizowanych urządzeń lub wymagań. Potencjalni klienci, to transport miejski, drogowy, kolejowy, żeglugi śródlądowej, służby logistyczne, komunalne, leśne, ochrony, straże miejskie, WOPR, GOPR, firmy budowlane, rozległe zakłady przemysłowe.

Polkomtel kupił Nordisk Polska , a wraz z nim sieć działającą w paśmie 420 MHz, która miała służyć oferowaniu cywilnych sieci dyspozytorskich, a także transmisji danych, np. dostępu do Internetu. W pierwszej fazie działania Nordisk Polska wykorzystano finansowanie, zapewnione przez chińską firmę ZTE. Stosowana w tej sieci technologia CDMA 2000 służy głównie do rozwoju sieci komórkowych, tam gdzie nie buduje się ich w oparciu o europejski GSM. Chińczycy opracowali dla systemu rozwiązanie dyspozytorskie GoTa, w oparciu o katalog usług i aplikacji sprawdzonych w TETRA. Pomimo, że GoTa to produkt raczej niszowy, to platforma CDMA może częściowo czerpać z technologicznego dorobku rozwojowego komercyjnych sieci komórkowych. Polkomtel zapewnił Nordisk Polska środki na inwestycje, zbudowano ok. 500 stacji bazowych.

Bezpieczna przyszłość a stosowanie chińskiej technologii

Rozważanie kwestii bezpieczeństwa w związku z zastosowaniem chińskiej technologii w łączności o znaczeniu krytycznym wcale nie jest kwestią błahą w państwie leżącym do NATO. Pokazują to kłopoty z wejściem Huawei i ZTE na intratny rynek amerykański. Chodzi wprawdzie o projekty komercyjne szerokopasmowe sieci komórkowych, ale wątpliwości tłumaczy się bezpieczeństwem narodowym. Pomimo intensywnych usiłowań, by dowieść przejrzystości działania i braku związków z chińskim sektorem militarnym, obie firmy wciąż nie mogą pokonać barier w wygraniu większych projektów. Czy te kwestie posterują decyzjami, co do budowy sieci rządowej w Polsce, zobaczymy. Wiadomo, że Chińczycy rozmawiają na temat lokalizowanie oprogramowania i produkcji niektórych urządzeń.

Po unieważnieniu przetargu dostawcy TETRA muszą natomiast przegrupować siły i wykazać odważną inicjatywę w przygotowaniu bardziej złożonych i elastycznych ofert, które uwzględnią np. model oferowania usług, zamiast prostej budowy sieci lub model DBOT, w którym sieć przeszłaby na własność państwa w jakimś czasie po uruchomieniu. Konieczna jest także nowa koncepcja finansowania dla projektu, który na razie stracił możliwość wykorzystania zaplanowanych środków unijnych. Uzyskania komercyjnego finansowania na pewno nie ułatwi pojawienie się konkurencyjnej oferty Nordisk, praktycznie blokująca dostęp do ewentualnych komercyjnych klientów na rynku cywilnym.