Sztuczna inteligencja: prognozy na przyszłość

- Brzmi to jak coś wyjątkowego, ale teraz dzieje się to przecież wszędzie. Mamy przecież takie usługi, jak taksówki Uber wymagające podziału rachunku, czy rzesze pracowników potrzebujących odpowiedniej przestrzeni do pracy, o której podziale musi zadecydować szef. Tego rodzaju narzędzia mogą pomóc nam pozbyć się niepotrzebnych emocji czy skłonności do wzajemnego szantażu. Nie ma sensu kłamanie na temat tego, co pragniemy osiągnąć – wyjaśnia prof. Andrew Moore.

Inteligentna przyszłość

Zdaniem profesora Andrew Moore’a, oprócz negocjacji, w najbliższej przyszłości rozwiązania sztucznej inteligencji zyskają na znaczeniu także w innych obszarach.

Zobacz również:

  • Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów

Prognozuje on znaczny wzrost stosowania technologii sztucznej inteligencji w zakresie testowania nowych rozwiązań. Na przykład, weźmy pod uwagę samojezdne ciężarówki dostarczające zaopatrzenie na terenie całego Afganistanu.

- Trudno jest z wyprzedzeniem przetestować ich skuteczność pod kątem wymogów otoczenia. Dlatego nadchodzące lata będą niezwykle obiecującym okresem dla firm świadczących usługi B2B w zakresie przeprowadzania testów autonomicznych lub wdrażania systemów uczących się – mówi prof. Andrew Moore.

Samojezdne pojazdy lub systemy przejmujące kontrolę nad pojazdem na wypadek wystąpienia nadzwyczajnych okoliczności stały się przedmiotem niezliczonych badań. Oczywiście, obok pracy naukowej, specjaliści działający w tym obszarze muszą więcej uwagi poświęcić także zagadnieniom etyki i filozofii.

- Istnieją już rozwiązania umożliwiające przejęcie kontroli nad pojazdem przez komputer w ostatniej sekundzie przed druzgocącym w skutkach wypadkiem. Systemy posiadają zdolność przetwarzania informacji i określania stopnia prawdopodobieństwa, dlatego są w stanie podjąć co najmniej 1000 razy więcej decyzji, co do kolejnego ruchu. Są w stanie kontrolować manewry samochodu w krytycznej sytuacji w sposób pozwalający na zmniejszenie strat, w tym obniżenie ryzyka utraty ludzkiego życia – wyjaśnia prof. Andrew Moore.

Takie zdolności i uprawnienia systemów komputerowych wywołują jednak pewne moralne rozterki, które należy zawsze brać pod uwagę. Co warto zrobić, by zaoszczędzić jedno ludzkie życie?

Pytanie brzmi, czy w sytuacji, gdy w wypadku biorą udział kierowca i przechodzień, to właśnie samochód powinien decydować o tym, czyje życie jest cenniejsze. To niezwykle trudny dylemat, któremu muszą sprostać inżynierowie rozwijający systemy sztucznej inteligencji.


TOP 200