System iOS 7 zawiera błędy HTML5

Wiele wskazuje na to, że mobilny system operacyjny iOS 7 zawiera sporo błędów HTML5. Potwierdzają to Maximiliano Firtman (programista i autor książek o programowaniu WWW) oraz Michael Mullany (szef firmy Sencha), którzy informują, że zidentyfikowali w oprogramowaniu iOS 7 (Apple) błędy HTML5 w kilku ważnych obszarach, takich jak np. baza danych Web SQL czy animacje.

Obaj informatycy są zawiedzeni najnowszą wersją tego systemu i to pomimo tego, że zawiera on wiele usprawnień w takich obszarach, jak SVG (Scalable Vector Graphics) i JavaScript. Sugerują nawet, aby organizacje odpowiedzialne za HTML5 (chodzi tu przede wszystkim o standardy) wstrzymały swoje prace do momentu, gdy Apple usunie z iOS 7 wszystkie błędy HTML5.

Należy przypomnieć, że system operacyjny iOS 7 pojawił się na rynku w połowie września br. i najnowsza jego edycja (aktualizacja) pojawiła się kilka dni temu. Została oznaczona symbolem iOS 7.0.2 i jeśli chodzi o HTML5, to pracuje podobnie jak pierwsza udostępniona użytkownikom wersja oprogramowania.

Zobacz również:

  • iPhone 15 najszybciej taniejącym smartfonem od Apple w historii
  • Microsoft i Quantinuum twierdzą, że otworzyły nowy rozdział w rozwoju komputerów kwantowych

Maximiliano Firtman podaje np., że jeden z błędów pojawia się wtedy, gdy oprogramowanie Web SQL próbuje zwiększyć wielkość bazy danych do rozmiaru przekraczającego 5 MB. Użytkownik dostaje wtedy potwierdzenie, że żądanie zostało zaakceptowane, ale pomimo tego oprogramowanie pobiera tylko pierwsze 5 MB danych.

Co ciekawe błąd nie występuje wtedy, gdy aplikacja zgłasza pierwszy raz zapotrzebowanie nie przekraczające 5 MB, a dopiero w kolejnym podejściu żąda więcej niż 5 MB – w takim przypadku wszystko pracuje poprawnie. Jest jeszcze jeden wyjątek: błędu nie ma również wtedy, gdy aplikacja pracuje w trybie pełnoekranowym (co jest w systemie iOS 7 jest trybem domyślnym).

Błędów jest więcej. Choćby np. taki, który pojawia się wtedy, gdy system zapisuje ikony znajdujące się na stronach WWW po to, aby użytkownicy mieli do nich dostęp i klikając na nich otwierali skojarzone z nimi aplikacje. Pewna część adresu WWW jest wtedy ignorowana, tak iż operacja nie może dojść do skutku.

Maximiliano Firtman wymienia jeszcze wiele innych błędów HTM5, które wymagają naprawienia. Rzecz w tym, aby Apple wziął sobie całą sprawę do serca i przystąpił do działań, które zlikwidują jeśli nie wszystkie, to przynajmniej te najbardziej uciążliwe błędy HTML5.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200