Sygnity: (wreszcie) koniec restrukturyzacji?
-
- Andrzej Maciejewski,
- 22.03.2011, godz. 16:06
Norbert Biedrzycki, prezes Sygnity ogłasza koniec nieustającej od kilku lat restrukturyzacji. Spółkę czekają - wedle jego słów - zmiany ewolucyjne, dostosowane do wymagań rynku.

Biorąc pod uwagę obniżoną bazę kosztową Grupy w 2011 r. oraz wysokość backlogu na poziomie 330 mln zł, zarząd spółki potwierdza prognozę zakładającą osiągnięcie do 2012 roku przychodów na poziomie 650-700 mln zł oraz EBIT na poziomie 5-7%.
Norbert Biedrzycki, prezes zarządu Sygnity
Obok ograniczenia zatrudnienia, zmniejszono koszt wynajmu powierzchni biurowych, wprowadzano centralne zakupy. Otworzyło to drogę do pozyskania nowych źródeł finansowania, co przez pewien czas było dużym kłopotem dla firmy. W I kwartale 2011 r. Sygnity podpisało umowy kredytowe z ING Bankiem Śląskim i Deustche Bank PBC, które uruchomiły linie kredytowe na 60 mln zł.
W ramach programu restrukturyzacji kontynuowano konsolidację spółek zależnych. Do Sygnity zostały włączone Aram i Winuel, a spółka ogłosiła podobne plany w stosunku do Sygnity Technology oraz PB Polsoft.
Najwyższą sprzedaż w 2010 roku zanotowały sektor publiczny (194 ml zł) oraz sektor bankowo- finansowy (161 mln). Trzecim strategicznym sektorem jest utilities. Nowe sektory wzrostu dla spółki to telekomunikacja, handel detaliczny, automatyka i teletechnika. Rośnie udział sprzedaży produktów i usług (84%) w stosunku do sprzedaży towarów i materiałów (16%). W IV kwartale 2010 r. stworzono Pion dla Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Start operacyjny nowego pionu planowany jest na II połowę 2011 r. W jego ofercie znajdą się zmodyfikowane aplikacje oferowane do tej pory przez Grupę Sygnity, dostosowane do wymogów rynku małych i średnich firm. Spółka kontynuowała też prace związane z uruchomieniem usług hostingowych.
"W ramach zmian organizacyjnych spółka uruchomiliśmy też na początku 2011 r. dwa nowe piony: integracji infrastruktury oraz integracji aplikacji. Ułatwi to spółce efektywniej niż dotychczas oferować usługi i produkty do większej grupy klientów. Zgodnie z planem rozwoju spółka rozpoczęła także projekty, które pozwolą jej stopniowo odchodzić od klasycznego modelu integratorskiego na rzecz nowych modeli obsługi klienta, takich jak model operatorski czy pay-per-use" - mówi Norbert Biedrzycki, prezes zarządu Sygnity. Planowane usługi BPO polegać będą m.in. na zarządzaniu procesami IT. Spółka planuje także wyjść na rynki zagraniczne ze swoimi produktami w oparciu o kanał partnerski.
Prezes Sygnity podkreśla, że w ocenie zarządu zakończony proces zmian organizacyjnych, zatrzymanie spadku sprzedaży oraz osiągnięcie zysku operacyjnego i zysku netto (0,5 mln zł) w IV kwartale 2010 r. pozwolą Grupie z powodzeniem realizować założenia planu rozwoju. "Biorąc pod uwagę obniżoną bazę kosztową Grupy w 2011 r. oraz wysokość backlogu na poziomie 330 mln zł, zarząd spółki potwierdza prognozę zakładającą osiągnięcie do 2012 roku przychodów na poziomie 650-700 mln zł oraz EBIT na poziomie 5-7%" - dodaje Norbert Biedrzycki.