Do tej pory trudno uznać DVD za przebój rynkowy. Standaryzacja i dalszy spadek cen mogą to zmienić.

Nowa generacja napędów DVD (Digital Versatile Disk) dla płyt optycznych o wysokiej gęstości z trudem, lecz systematycznie, rozszerza obecność na rynku. Już teraz dostępnych jest co najmniej kilkanaście różnych modeli czytników, odtwarzaczy, a także urządzeń DVD-RAM, umożliwiających zapis informacji na płytach optycznych DVD. Ceny spadły dramatycznie - z poziomu 1,5 tys. zł przed rokiem do 600 zł (za czytnik DVD-ROM).

Mimo to napędy DVD wciąż nie są sprzedawane masowo.

Firmy: brak standardu

Na razie technologia DVD nie zrobiła kariery w przedsiębiorstwach. Jej atrakcyjność związana jest z zastosowaniami multimedialnymi (tworzenie pełnometrażowych wideo dla celów prezentacyjnych czy szkoleniowych) i możliwością zmniejszenia fizycznej objętości elektronicznych bibliotek.

Odbiorcy korporacyjni zwracają uwagę na ekonomiczne uzasadnienie nowych, a także ochronę wcześniejszych inwestycji. Pod tym względem napędy DVD mają ogromną zaletę - są zgodne ze standardem CD i najczęściej pozwalają na odczyt płyt CD-ROM, CD-R i CD-RW. Jednocześ-nie czynnikiem hamującym rozwój tej technologii w przedsiębiorstwach jest brak jednolitego standardu zapisywalnych dysków DVD. Istnieją dwie niezgodne specyfikacje: DVD-RAM i DVD-RW. Ponadto urządzenia służące do zapisu na DVD są nadal traktowane jako nowość, co potwierdzają wysokie ceny (ok. 2-3 tys. zł). Również wysokie są ceny nośników - płyta DVD-RAM kosztuje obecnie ok. 80 zł.

Producenci wierzą jednak w powodzenie DVD w korporacjach. Niektóre firmy wprowadzają już do oferty bibliotek dysków optycznych (jukebox) urządzenia zawierające napędy DVD. Wszystkie modele bibliotek firmy NSM Jukebox mogą być wyposażone w DVD-RAM, które łatwo pozwalają na osiągnięcie terabajtowych pojemności.

Dom: wysokie ceny i brak tytułów

DVD jako urządzenie dla użytkowników indywidualnych jest dostępne w różnych wersjach. Najtańsze (ok. 600 zł) są czytniki DVD instalowane w komputerze. Ich przydatność jest zbliżona do znacznie tańszych napędów CD-ROM (ok. 150 zł), które umożliwiają odczyt płyt CD LANGMaster Collins Dictionary lub Multimedialnej Encyklo- pedii PWN.

Do odtwarzania filmów wideo trzeba dokupić kartę dekodera MPEG-2, która kosztuje ok. 400 zł, lub od razu nabyć zestaw (ok. 1000 zł). Oferta dysków DVD jest wciąż uboga, choć dostępne są już, wprawdzie w niewielkiej gamie, gry i słowniki.

Natomiast dla osób, które nie mają komputera, przeznaczone są odtwarzacze DVD - samodzielne napędy wyposażone w zasilacz i dekoder, które po podłączeniu do odbiornika TV umożliwiają wyświetlanie wysokiej jakości, cyfrowych filmów DVD. Najpopularniejsze urządzenia firm Thomson, Philips i Sony kosztują ok. 2-4 tys. zł.