Światło szybsze od awarii

Z chwilą wystąpienia problemów w ośrodku podstawowym proces przetwarzania jest przejmowany przez komputery w ośrodku zapasowym. Po usunięciu awarii przetwarzanie wraca do centrali. "Przeżyliśmy pierwsze awarie. Normalnie skończyłyby się pewnie kilkunastominutowym lub nawet dłuższym przestojem. Teraz nikt go nawet nie zauważył, a przynajmniej nie otrzymaliśmy o tym żadnych informacji od użytkowników" - mówi Wojciech Sznajder. W ten sposób działa na razie kilka systemów bankowych. Z czasem będzie ich przybywać.

W normalnych warunkach serwery zapasowe pełnią najczęściej rolę maszyn testowych, na których pracują programiści. Z chwilą wystąpienia awarii są oni automatycznie odłączani, a procesory przejmują przetwarzanie z serwera, który uległ awarii.

Przekraczanie granic

Podczas wykorzystywania oprogramowania Tivoli Storage Manager realizowany jest proces archiwizacji danych. Dotąd w centrali były tworzone dwie kopie danych - jedną przewożono do innej lokalizacji. Obie taśmy znajdowały się więc przez pewien okres - od kilkunastu minut do kilku godzin - w jednym miejscu. Teraz, zgodnie z zasadami bezpieczeństwa, kopie powstają automatycznie w dwóch oddalonych od siebie miejscach.

Odległość między ośrodkami banku wynosi 10 km. Urządzenia Metro DWDM Cisco Systems umożliwiają transmisję danych na odległość do ok. 80-100 km, a po zastosowaniu wzmacniaczy optycznych - nawet do 200 km. Niemniej odległość między ośrodkami oraz kwestia poprawnej współpracy urządzeń od różnych dostawców w początkowej fazie projektu stanowiły powód niepokoju. Maksymalny zasięg dla technologii Fiber Channel wynosi ok. 10 km. Urządzenia przestają wysyłać kolejne pakiety, jeśli nie otrzymują w porę potwierdzenia dotarcia do celu od poprzednio wysłanych pakietów. Zastosowanie multiplekserów światłowodowych na granicy mogło spowodować problemy.

"Dostawcy wykorzystywanych urządzeń nie dawali gwarancji, że przy odległości 10 km wszystko zadziała poprawnie na zaledwie dwóch parach ÇzwielokrotnionychČ przy użyciu urządzeń DWDM włókien" - mówi Wojciech Sznajder. - "Producenci - IBM i Cisco - oraz integrator firma Solidex wykonali pionierską pracę. Z wypracowanych dwóch wariantów wybraliśmy po testach jeden, który teraz jest oficjalnie wspierany przez obie firmy". Rozwiązaniem okazała się odpowiednia konfiguracja urządzeń, tak by możliwe było wysyłanie większej liczby pakietów bez potwierdzenia odbioru.

Zgodnie z priorytetami

Urządzenia DWDM zainstalowano w połowie ubiegłego roku. Pod koniec 2001 r. uruchomiono połączenia między bibliotekami optycznymi i macierzami dyskowymi w obu ośrodkach. Latem br. uruchomiono system klastrowy HACMP. Od niedawna automatyczne procedury disaster recovery objęły centralny system bankowy.

Projekt trwa od 18 miesięcy. "To dość długi okres i z pewnością można było zrealizować projekt szybciej" - przyznaje Wojciech Sznajder. "Niemniej nie był to dla nas projekt priorytetowy. Przeznaczone na ten cel środki finansowe i zasoby ludzkie były ograniczone" - dodaje. Koszt projektu wyniósł kilkaset tysięcy dolarów.


TOP 200