Świat według plików

Metody eksploracji zasobów danych (data mining) znajdują się już w polu zainteresowania nie tylko autorów dzieł naukowych czy opracowań specjalistycznych, lecz także twórców beletrystyki. W wydanym niedawno w Polsce kryminale "Rozbite okna" opisana jest seria zabójstw, które zostały dokonane dzięki kradzieży tożsamości.

Świat według plików
Zabójca dysponował szczegółowymi informacjami nie tylko o swoich ofiarach, lecz także o osobach, które policja miała uważać za sprawców zbrodni. Poszukując źródła informacji, którymi posługiwał się przestępca, policja dociera do firmy, która na olbrzymią skalę przetwarza dane osobowe wszystkich niemalże mieszkańców kraju. W jej zasobach znajdują się informacje pozyskiwane wieloma różnymi metodami - od oficjalnie dostępnych, urzędowych rejestrów, przez zapisy z systemów GPS i telefonii komórkowej, po odczyty z metek RFID. Na ich podstawie firma przygotowuje m.in. analizy dla potrzeb marketingowych.

Książka nie zasługiwałaby zapewne na wzmiankę na naszych łamach, gdyby dosyć wyraziście nie pokazywała zagrożeń związanych z niekontrolowanym przez społeczeństwo, niczym nieograniczonym procederem przetwarzania i analizy dostępnych dzisiaj szeroko w postaci cyfrowej zasobów informacyjnych. Zawiera także szereg szczegółowych opisów stosowanych obecnie metod gromadzenia i analizy danych, głównie data mining. Wiele znajdujących się w niej spostrzeżeń, terminów i definicji mogłoby z powodzeniem znaleźć się na łamach specjalistycznych, branżowych periodyków. Wystarczy popatrzeć chociażby na taki fragment: "W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku oprogramowanie baz danych umożliwiało firmom analizę wyników z przeszłości. W dziewięćdziesiątych dane pokazywały, jak wygląda sytuacja w danym momencie. To było bardziej przydatne. A dziś możemy przewidzieć, co konsumenci będą robić i pokazać naszym klientom, jak to wykorzystać."

Książka zawiera też sporo ciekawych spostrzeżeń natury filozoficznej, na przykład o tym, jak dane zgromadzone w komputerowych bazach wpływają na postrzeganie rzeczywistości, stając się podstawowymi wyznacznikami prawdy o świecie i ludzkich zachowaniach. Na koniec jednak okazuje się, że ludzka inteligencja zatriumfowała nad mózgiem maszynowym; do ujęcia przestępcy nie przyczynił się dostęp do precyzyjnych informacji, lecz bystrość umysłu policjantów. Dla lubiących mniej optymistyczne zakończenia: proces wytoczony firmie gromadzącej dane przez obrońców prawa do prywatności wcale nie miał rokowań na szybkie i jednoznaczne rozstrzygnięcie. (AG)

Jeffery Deaver: Rozbite okno; Prószyński i S-ka, Warszawa 2009

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200