Superkomputer w chmurze

Superkomputery powoli i bez rozgłosu wkraczają do chmur i stają się jedną z kolejnych usług świadczonych przez takie środowiska. Nie jest to jednak proste, gdyż chmury są projektowane z myślą o obsługiwaniu typowych obciążeń IT, a nie wykonywaniu obliczeń wymagających obecności systemów klasy HPC (High Performance Computing), jakimi są superkomputery.

HPC

W pewnych sytuacjach nawet najsilniejsze serwery dostępne w chmurze mają zbyt małą moc obliczeniową, aby sprostać wymaganiom użytkownika. I tu do akcji powinien włączyć się superkomputer. Wyobraźmy sobie np. iż użytkownik chce wykonać symulacje z użyciem kilkuset milionów punktów danych i chce to zrobić kilka tysięcy razy, po to aby przyjrzeć się różnym wariantom rozwiązania.

Aby to wykonać, obliczenia takie generują przeciętnie ok. 500 TB petabajtów danych. I nawet gdyby maszyna wirtualna rezydująca w chmurze poradziła sobie z taką ilością danych, to zajęłoby to jej wiele tysięcy godzin. Dlatego może to zrobić tylko superkomputer.

Zobacz również:

Dostawcy chmur starają się więc opracowywać usługi spełniające wymagania zarówno nazwijmy to standardowych klientów, jak i tych którzy są zainteresowani platformami obliczeniowymi HPC. Duże osiągnięcia ma na tym polu chmura Azure.

Na opublikowanej niedawno liście Top500 (wymieniającej najwydajniejsze superkomputery na świecie), w pierwszej trzydziestce znajdują się cztery superkomputery, które świadczą swe usługi za pośrednictwem chmury Azure. Konkurująca z Azure chmura AWS prezentuje się dużo skromniej. Na liście Top500 znajduje się bowiem tylko jeden superkomputer, który został do niej podłączony.

Superkomputery rezydujące w chmurze Azure mogą z powodzeniem obsługiwać nawet najbardziej wymagające aplikacje, a więc takie które prognozują pogodę, wykonują renderowanie 3D, prowadzą symulacje geologiczne, wspierają uczenie maszynowe, analizują ryzyka finansowe, wykonują obliczenia związane z modelowaniem projektowania układów krzemowych czy wykonują symulacje biomedyczne. Jest to możliwe dzięki temu, że w chmurze Azure pracują superkomputery, np. takie jak Cray.

Pomimo tego analitycy zastanawiają się, czy w dłuższej perspektywie wprowadzanie do chmur systemów obliczeniowych klasy HPC ma sens i czy popyt na takie usługi będzie na tyle duży, aby opłacało się rozwijać platformy tego typu. Problem polega też na tym, że świat HPC jest z natury rzeczy dość konserwatywny i integrowanie go z chmurami nie jest wcale takie proste, jakby się wydawało.

Nie wystarczy przecież podłączyć superkomputer do chmury i ogłosić, że można już z niego korzystać. Potrzebna jest również bardzo wydajna infrastruktura sieciowa, która poradzi sobie wtedy z olbrzymi porcjami danych, jakie użytkownik zacznie wymieniać z chmurą. Działa to też w drugą stronę, gdyż tak jak obecność systemów HPC wymusza pewne zmiany w infrastrukturze chmury, tak i chmura może oznaczać duże zmiany dla HPC.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200