Sun Microsystems pozwany pod zarzutem dyskryminacji amerykańskich pracowników

Rzecznik koncernu potwierdziła doniesienia o pozwie złożonym przez jednego z amerykańskich inżynierów, zwolnionego w wyniku ubiegłorocznych cięć dokonanych przez Sun Microsystems. W piśmie tym, jeden z prawie 3900 zwolnionych wówczas pracowników oskarża kierownictwo koncernu o to, iż przyczyną zwolnień była chęć zatrudnienia zagranicznych specjalistów sprowadzonych w ramach programu H-1B.

Zdaniem Diane Carlini, rzecznik koncernu, zarzuty te są bezpodstawne. "Wszystkie decyzje dotyczące zatrudnienia podejmowane są jedynie na podstawie kwalifikacji kandydatów, a wśród pracowników amerykańskiej centrali firmy jest zaledwie 5% pracowników sprowadzonych na wizach H-1B" – mówi.

Coraz to nowe obawy

Niezależnie od zasadności cała sprawa pokazuje jak wielkie emocje zaczął w ostatnich miesiącach wzbudzać program umożliwiający zatrudnianie przez amerykańskie firmy specjalistów z zagranicy. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu zasadność wiz H-1B kwestionowali nieliczni. Wraz z falą zwolnień, która przetoczyła się przez amerykańskie firmy, a także problemami ze znalezieniem nowej pracy wzrosła także liczba przeciwników tego programu. Ich zdaniem prawdziwą przyczyną jego planowania nie jest niedobór specjalistów, a raczej chęć pozyskania taniej siły roboczej i tym samym obniżenia pensji dla specjalistów.

Zobacz również:

  • Rząd USA pozwał Apple do sądu
  • Rzecznik Mety skazany przez rosyjski sąd na sześć lat więzienia
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200