Stuxnet ma następcę – Havex

Infrastruktura przemysłowa rzadko jest celem ataków złośliwego oprogramowania. Po głośnym Stuxnecie, który miał sabotować irański projekt atomowy, pojawiło się nowe zagrożenie – Havex, którego potencjalnym celem mogą być instalacje energetyczne.

Havex został wykryty przez informatyków pracujących w laboratorium firmy F-Secure Składa się on z dwóch komponentów: Remote Access Trojan (oprogramowania, które daje administratorowi zdalną kontrolę nad urządzeniem tak, jakby miał do niego fizyczny dostęp) oraz serwera napisanego w języku PHP. Havex celował w systemy zarządzania ICS/SCADA, które odpowiadają za nadzór przebiegu procesów technologicznych i produkcyjnych. W trakcie prowadzonych przez analityków obserwacji okazało się, że twórcy złośliwego oprogramowania byli szczególnie zainteresowani infrastrukturą energetyczną.

Twórcy Havexa używali skomplikowanej techniki do infekowania komputerów. Otóż wszczepiali konia trojańskiego do oprogramowania, które można było pobrać ze stron producentów systemów ICS/SCADA. Złamane zostały zabezpieczenia stron internetowych co najmniej trzech firm, produkujących oprogramowanie tego typu. Pochodzą one z Belgii, Niemiec i Szwajcarii.

Zobacz również:

  • IDC CIO Summit – potencjał drzemiący w algorytmach
  • Złośliwe oprogramowanie Qbot - czy jest groźne i jak się chronić?

Po instalacji aplikacji zainfekowane maszyny łączyły się z serwerami Command&Control i wysyłały na nie wykradzione dane. W trakcie prowadzonego dochodzenia Laboratorium F-Secure odnotowało, że na serwery Havexa trafiły informacje z około 1500 adresów IP. Ofiarami Havexa padły przede wszystkim instytucje i firmy z Europy, zajmujące się rozwiązaniami przemysłowymi. Wśród nich znalazły się m.in. dwa francuskie instytuty badawcze i dwie niemieckie firmy, jedna produkująca aplikacje, druga – urządzenia na potrzeby przemysłu.

Podsumowując można stwierdzić, że Havex został stworzony jako narzędzie do szpiegostwa przemysłowego. Techniki łamania zabezpieczeń stron internetowych należących do producentów oprogramowania oraz wszczepianie trojana w produkowane przez nich aplikacje pokazują, jak zaawansowane były to ataki. Co więcej, część kodu Havexa sugeruje, że jego twórcy oprócz wykradania danych o procesach przemysłowych mogli mieć również na celu uzyskanie wpływu na ich przebieg. Od czasów Stuxneta nie odkryto do tej pory podobnego zagrożenia.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200