Starlink: wartość reklamy w polskim Internecie wciąż rośnie
- Michał Berezowski,
- 13.05.2011, godz. 13:19
Starlink przeprowadził badanie, z którego wynika, że polski rynek reklamowy cały czas się rozwija - w pierwszym kwartale 2011 roku jego wartość wyniosła 1,631 mld zł, co jest wzrostem o 2,7 procenta. Znacznie mocniej poszybowała w górę reklama internetowa, na którą wydano aż o 20,9 procenta więcej.
Polecamy:
- Polski Internet wart 35,7 mld złotych według raportu BCG
- Rynek reklamy internetowej w Polsce w 2010 roku wart jest prawie 1,6 mld złotych!
Zobacz też:
Tak gwałtowny rozwój był możliwy głównie dzięki inwestycjom marketerów z branż takich jak finanse i handel, a także rozwoju bardziej zaawansowanych formatów reklamowych takich jak rich media czy wideo. To ostatnie wciąż stanowi niewielki procent całości, ale za to może się pochwalić imponująco szybkim wzrostem.
Zobacz również:
- SpaceX usunie z orbity uszkodzone satelity Starlink
- Co trzecia firma w Polsce z cyberincydentem
- AI w walce z przestępstwami finansowymi
Nie można również zapominać o całym segmencie SEM, który ma coraz większe udziały w reklamie internetowej. Według badania przeprowadzonego przez Starlink, 30% nakładów na reklamę w sieci to wydatki w Google.
Internet w tej chwili stanowi już 16% całego rynku reklamowego w Polsce i wszystko wskazuje na to, że będzie kontynuował tendencję wzrostową.
"Na dynamikę wydatków rynku reklamowego największy wpływ miały sektory, które w ostatnich latach mocno zredukowały inwestycje z uwagi na kryzys: finanse, motoryzacja, odzież i dodatki, czas wolny. Pozytywny, wzrostowy trend jest też utrzymywany w sektorze handel. Widać natomiast wyraźne spowolnienie dynamiki w sektorze leki/farmaceutyki, który mimo tego spowolnienia zastąpił żywność na pozycji lidera. Spadki inwestycji są zaś widoczne w największych reklamowych sektorach: żywność i telekomunikacja oraz w sektorach związanych z drogimi zakupami (AGD, komputery, meble)." - czytamy na końcu raportu przygotowanego przez Starlink.
Starlink szacuje, że do końca roku tempo wzrostu może przyspieszyć i osiągnąć 5 procent. Pozwoliłoby to na uzyskanie łącznej kwoty 7,7 mld zł zysku.