Stara, nowa organizacja

Już dziś Wiesław Szala, dyrektor departamentu zarządzania informatyką PKO BP, dostrzega pewne subtelne zmiany w relacjach IT - biznes związane z nową filozofią budowy rozwiązań. "W projektach realizowanych zgodnie z zasadami architektury SOA informatycy są bliżej problemów biznesowych, oczekiwana jest od nich większa kreatywność w rozwiązywaniu konkretnych problemów. To prawdziwa szansa zmiany roli informatyki z usługodawcy na rolę partnera. Co więcej nasze rozwiązania stają się bardziej otwarte, a co za tym idzie łatwiej o efekt skali" - mówi.

Zaskakujące obiekcje

Charakter tych zmian w wielu organizacjach budzi opór. Co ciekawe - bywa, że jest on wyrażany przez działy biznesowe. Mimo potencjalnych korzyści - wynikających z przyspieszenia lub chociaż większego dopracowania funkcji projektowanych przez IT - nie wszyscy chętnie godzą się z perspektywą współdzielenia funkcji, wcześniej obudowywanych aplikacjami tworzonymi na zamówienie określonych działów. Rola wszechmocnego klienta, który może dowolnie zmieniać wymagania, bywa dla niektórych działów biznesowych mocno kusząca. "Nie zapominajmy o jeszcze jednym. SOA to dla biznesu kolejna z zapowiadanych od dawna rewolucji. Stąd całkiem uzasadnioną reakcją bywa niedowierzanie i komentarze w stylu: IT zawsze tak obiecuje, a wyjdzie jak zwykle" - mówi Mikołaj Matuszewski, SOA Solution Manager w IDS Scheer Polska.

Jak sobie z tym radzić? Poprzez cierpliwą edukację biznesu i IT. Biznes musi poczuć brzemię odpowiedzialności, jakie spoczywa na nim wraz z implementacją nowej architektury. IT musi zwalczyć wewnętrzny opór przed zarządzaniem procesowym i naturalną chęcią do grupowania się w silosy. Do zakotwiczenia SOA w strategii firmy potrzebne są nowe reguły nadzoru, uwzględniające plany związane z implementacją oraz rozwojem nowej architektury.

Zwłaszcza dla działów IT wprowadzenie SOA może nieść ze sobą brzemienne w skutkach konsekwencje. "Platforma SOA jest bowiem osobnym systemem informatycznym, który trzeba rozwijać i utrzymywać. O ile zagadnienia utrzymania są oczywiste, to rozwój jest nietypowy. Jest to bowiem najbardziej zmienny system w całej firmie. Zmienia się przy każdym projekcie wymagającym integracji systemów, czyli faktycznie w każdym większym projekcie" - twierdzi Krzysztof Walasek, BPMS Product Manager w Infovide-Matrix SA.

Jego zdaniem, do obsługi platformy SOA przydałaby się wręcz osobna organizacja. Może to być wydzielona komórka lub "ciało wirtualne" wydzielonych osób spośród dotychczasowej organizacji, które odpowiadają za tworzenie i pilnowanie zasad rozwoju, planowanie funkcjonalności, testowanie nowych rozwiązań, które są wdrażane na istniejącej infrastrukturze, obok już funkcjonujących usług, udział w analizie czy implementacja rozwiązań.

Jak uniknąć kłopotów

Implementacja SOA nie powinna odbywać się na drodze rewolucji. Nowa architektura powinna stać się czynnikiem wspomagającym transformację procesów i organizacji. "SOA to sposób działania organizacji, to znacznie więcej niż technologia, to pewna kultura działania" - mówi Anne Thomas Manes, wiceprezes i dyrektor ds. badań w Burton Group. Dlatego właśnie implementacja nowej architektury nie może sprowadzać się do argumentów ekonomicznych. Redukcja kosztów powinna odbywać się przez wykorzystanie w większym niż dotychczas zakresie pewnych serwisów oraz zmniejszenie zjawiska dublowania się systemów, a nie poprzez proste cięcia w budżetach.

Bardzo ważne jest znalezienie odpowiedniego sojusznika w biznesie. To on przyczyni się do zmiany nastawienia wśród biznesowych odbiorców usług. Gdy inicjatywa związana z wprowadzeniem SOA przekroczy "masę krytyczną", warto pomyśleć o budowie formalnego lub nieformalnego biura ds. programu SOA, odpowiedzialnego za plany rozwoju nowej architektury, ekonomiczne uzasadnienie wdrożeń, a także koordynację komunikacji pomiędzy IT i biznesem.

Dla osiągnięcia dobrych efektów warto nakłonić zarówno IT, jak i biznes do współpracy także z mniej przyjaznymi działami organizacji. Pozwala to na wybicie pracowników z komfortu i przyczynia się do zwiększenia ich kreatywności. Do zapewnienia bezpieczeństwa potrzebna jest też wspólna implementacja reguł biznesowych, według których projektowane są serwisy.


TOP 200