Standaryzacja w sieciach LAN

Czyż jest coś nagannego w tym, że Paweł i Gaweł pracują na oddzielnych PC-tach? Nie, jeśli nie zajmują się czymś poważniejszym od wypożyczania filmów. W innym przypadku, a takim są rozbudowane sieci LAN, których klienci wymagają od systemu niezawodności, jednorodności i do tego przystępnej ceny, sprawy się komplikują.

Czyż jest coś nagannego w tym, że Paweł i Gaweł pracują na oddzielnych PC-tach? Nie, jeśli nie zajmują się czymś poważniejszym od wypożyczania filmów. W innym przypadku, a takim są rozbudowane sieci LAN, których klienci wymagają od systemu niezawodności, jednorodności i do tego przystępnej ceny, sprawy się komplikują.

O mainframach nie można powiedzieć wiele dobrego, ale godne uwagi jest to, że zapewniają one łatwoosiągalną zgodność standardów. Mogę wejść do firmy, która ma tysiące identycznych terminali podłączonych do jednej, centralnej jednostki i w ciągu sekundy dowiedzieć się, kto do czego ma dostęp.

W świecie technologii klient/serwer, każda z sieci LAN nieznacznie się różni. Desktopy mogą być oparte na architekturze Intela, ale pochodzić od różnych producentów. Moje oprogramowanie graficzne może różnić się od programu mojego sąsiada. Materiał który przygotowałem dla niego muszę zamienić na format przez niego używany. Wystarczy 10 takich sposobów obsługi oprogramowania pomnożyć przez 10 istotnych różnic w sprzęcie, by otrzymać setkę koniecznych do "wykucia" scenariuszy działania.

Dla użytkownika jest to labirynt bez wyjścia. Jak twierdzi Paul Hoedeman z Alled Signal Aerospace: "Standardy używane w danym przedsiębiostwie nie mogą prowadzić do syndromu Pawła i Gawła, kiedy to dwóch dobrych znajomych nie będzie mogło porozumieć się za pomocą komputera za 1000 USD".

Oprogramowanie nie stanowi tu wyjątku. Aby osiągnąć pełną zgodność i niezawodność sprzętu oraz oprogramowania producenci zaczęli sprzedawać gotowe komplety złożone z pakietu programów i komputera. Tak postępuje Allied Signal i Gartner Group oferując komputery Compaq oraz IBM z zainstalowanym pakietem Microsoft Office. Gdy od samego początku cała firma wyposażona będzie w podobne konfiguracje, to łatwiej będzie później "godzić" ze sobą inne standardy.

Nietrudno mówić w ten sposób o podstawowych produktach. W chwili, gdy zainteresujemy się wąsko wyspecjalizowanymi urządzeniami trzeba jasno sobie powiedzieć, że jedynie ten sprzęt i oprogramowanie, które dostosowuje się do ciągle zmieniających się standardów przemysłowych, wytrzymuje próbę czasu. Ostatnio uwagę przyciągają obiektowo zorientowane bazy danych i w ich przypadku okazuje się, że nie wystarczy przeczytać kilka fachowych pozycji. Jedynie uważne śledzenie tendencji rynkowych i studiowanie opinii specjalistów pozwala wybrać produkt, który nie tylko będzie mieścił się w naszej wizji, ale także w wizji czasów, w których żyjemy.

Zbudowanie sieci od podstaw jest stosunkowo łatwe. Jednak każde wprowadzenie nowego standardu do istniejącej bazy klienta wymaga nie tylko dyplomatycznych talentów Henry Kissingera, ale i stoickiej cierpliwości. W firmie, w której pracowałem wcześniej, próbowałem wprowadzić do użytku nowy pakiet pocztowy. Mimo jego zdecydowanych zalet wszyscy patrzyli na mnie krzywym okiem. Nie pomagały żadne tłumaczenia i prezentacje.

Czy można uniknąć cierniowej drogi wprowadzania nowych standardów? Raczej nie. Jeśli chcemy nadążyć za duchem czasu należy to zrobić, zanim będzie za późno.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200