COMPUTERWORLD

Program oceni ryzyko zagrożenia cyberatakami

Firma FireEye zaprezentowała program CREATE (Cyber Risk Evaluation and Threat Engagement; Ocena cyberryzyka i walka z zagrożeniami). Powstał on z myślą o brokerach i specjalistach od praw ryzyka ubezpieczeniowego, którzy powinni oceniać cyberzagrożenia, na jakie narażone są ubezpieczane przez nich przedsiębiorstwa. W programie zastosowano technologie i usługi dostępne na platformie FireEye Threat Prevention Platform, stworzone w celu wyszukiwania luk w architekturach zabezpieczeń firm i ich eliminacji. Usługi świadczone po ataku pomagają ocenić i zminimalizować wpływ naruszenia bezpieczeństwa w firmie ubezpieczonego klienta. Źródło: FireEye prezentuje zaawansowane usługi oceny ryzyka dla sektora ubezpieczeń

Nowa aplikacja VMware i zmiana nazwy usług chmurowych

VMware vCloud Air Network to aplikacja przeznaczona dla firm, które chcą wykorzystać zalety hybrydowej chmury. Jej użytkownicy mogą korzystać z nowego systemu identyfikatorów partnerów pozwalającego na rozpoznanie i wybór usługodawców z VMware vCloud Air lub VMware vCloud Air Network. Usługodawcy oznaczeni jako „IaaS Powered” mają chmury oparte na VMware vSphere jako technologii bazowej. Partnerzy z etykietą „Hybrid Cloud Powered” zatwierdzili swoje usługi za pomocą VMware vCloud Director, aby umożliwić dwukierunkowy przepływ pracy między środowiskiem klienta i chmurą partnera. Firma ogłosiła również zmianę nazwy usługi VMware vCloud Hybrid Service na VMware vCloud Air. Zmiana ta ma podkreślać, że VMware chce dostarczać klientom rozwiązania bazujące na usługach świadczonych przez hybrydowe chmury (m.in. Infrastructure as a Service, Desktop as a Service, Disaster Recovery as a Service, itp.). Zgodnie z tą strategią przyszła oferta tych usług VMware będzie mieć w nazwie słowo „Air”. Źródło: VMware prezentuje VMware vCloud Air Network i zmienia nazwę usługi VMware vCloud Hybrid Service

WYBORCZA.BIZ

Informacje o GPW na tablet i smartfona

Warszawska Giełda Papierów Wartościowych przygotowała nową wersję aplikacji mobilnej dla inwestorów giełdowych. Aplikacja nosi nazwę GPW i to co w niej najważniejsze i najbardziej przydatne dla inwestorów znajduje się na trzech zakładkach - przyciskach: „Rynki”, „Notowania” i „Informacje”. Na pierwszej z nich znalazły się notowania głównych indeksów giełdowych oraz najbardziej płynnych obligacji z Catalyst. Przedstawione w postaci czytelnych tabel zmiany notowań pojawiają się na zielonym lub czerwonym tle. Przycisk „Notowania” prowadzi do tego, co na giełdzie najważniejsze - tabel z cenami w zasadzie wszystkich instrumentów notowanych na GPW. Są tu między innymi ceny akcji, obligacji, kontraktów na indeksy i akcje, kontraktów terminowych WIBOR, certyfikatów inwestycyjnych i produktów strukturyzowanych. Prawdziwym skarbem w aplikacji GPW - zwłaszcza dla łowców okazji - jest dostęp do newsów z ekonomicznego serwisu PAP. Wiadomości ze spółek i gospodarki można przeglądać na zakładce „Informacje”, a są ich dziesiątki. W programie można ponadto zdefiniować listę szczególnie interesujących nas aktywów - trafią na zakładkę „Moja giełda”, gdzie szybko można sprawdzić, jakie są ich notowania i czy nie pojawiły się nowe, dotyczące ich ważne informacje. Źródło: Co GPW zrobiła dla wielbicieli tabletów

PULS BIZNESU

Platforma reklamowa Twittera także na Ukrainie

Twitter wprowadzi swoją platformę reklamową na 12 nowych rynków, m.in.na ukraiński. Portal MarketWatch donosi, że w ramach ekspansji ukraińskie marki i reklamodawcy będą mieli dostęp do zespołów wsparcia sprzedaży bezpośredniej popularnego serwisu. Portal rozszerza swoją obecność reklamową nie tylko na Ukrainie, ale także w 11 innych państwach. Twitter będzie dostępny dla reklamodawców w 35 krajach. Źródło: Twitter otwiera się na ukraińskich reklamodawców

Bateria w iPhone'ach 5 do wymiany

Apple poinformował, że zdecydował się wymienić baterie w „niewielkim procencie” smartfonów iPhone 5, czytamy na blogu Digits. Ich użytkownicy skarżyli się na krótki czas pracy naładowanej baterii lub konieczność częstego doładowywania. Chodzi o smartfony sprzedawane od września 2012 r. do stycznia 2013 r. Źródło: Apple wymienia baterie w iPhone’ach 5

Tani smartfon od Mozilli

Mozilla, spółka znana głównie jako właściciel przeglądarki internetowej Firefox, wypuściła na indyjskim rynku tani smartfon. Kosztuje tylko 1999 rupii (104,50 zł). Intex Cloud FX, tak nazywa się to urządzenie, można kupić tylko poprzez indyjską stronę internetową Snapdeal. Smartfon korzysta z systemu operacyjnego Firefox i jest pierwszym tanim urządzeniem mobilnym z tym systemem dostępnym na azjatyckim rynku. Aparat ma do 4 GB pamięci, Wi-Fi oraz możliwość zainstalowania dwóch kart SIM. Źródło: Mozilla zaoferowała tani smartfon