Środowy Przegląd Prasy

Projekt AMD połączy układy x86 i ARM… IoT nową szansą dla przestępców… Dzięki Cisco i Akamai zdalne oddziały będą bliżej centrali… e-gazety sprzedają się coraz lepiej… Aukcja LTE wciąż wzbudza kontrowersje… Intel traci, ale pozostaje liderem… Ericpol chce mocniej zaistnieć w Polsce… Profesjonalna chmura wielofunkcyjna… Telewizor Philipsa z Androidem…. Apple zatrudnia specjalistów od biomedycyny… Będzie smartfon marki Tesco…

COMPUTERWORLD

Układy x86 i ARM na jednej płycie głównej

Project Skybridge to nowa inicjatywa AMD, architektura pozwalającą budować komputery, w których będzie można instalować obok siebie układy x86 oraz ARM. Pierwszy taki serwer ma się pojawić na rynku w 2015 r. Ważną cechą rozwiązania ma być to, że układy będą ze sobą zgodne na poziomie pinów, dlatego będzie je można instalować na tej samej płycie głównej. AMD informuje, że komputery x86-ARM będą wspierać systemy operacyjne Windows, Linux i Android. Firma będzie stosować układy ARM oparte na 64-bitowej architekturze Cortex-A57. Układy x86 będą zawierać rdzenie Puma+, te same, które AMD stosuje w zaprezentowanych niedawno układach APU (Accelerated Processor Unit) noszących nazwy Mullins i Beema. Analitycy spekulują, że układami powstającymi w ramach Project Skybridge może się zainteresować HP i instalować je w swoich serwerach Moonshot. Źródło: AMD integruje w ramach jednego systemu architektury x86 i ARM

Niebezpieczny jak IoT

Informatycy zajmujący się bezpieczeństwem alarmują – IoT (Internet of Things; Internet rzeczy) nadchodzi wielkimi krokami, a instalowane w tym środowisku sieciowym urządzenia są bardzo słabo zabezpieczone, co będzie skutkować tym, że zostaniemy zupełnie odarci z prywatności. Szczególnie niebezpieczne są urządzenia do automatycznego odczytu i przetwarzania danych pomiarowych (znane jako „smart meters”), wykorzystujące technologię NILM (Non-Intrusive Load Monitoring). Spowodują one, że nasze domy będą obserwowane przez osoby postronne i co gorsze, znajdą się zapewne na celowniku przestępców. Będą oni w stanie sprawdzać czy znajdujemy się aktualnie w domu i poznawać nasze przyzwyczajenia. Czujniki i inteligentne urządzenia pomiarowe dostarczą im bowiem szereg informacji o aktualnym stanie urządzeń pracujących w naszym domu. O tym czy są włączone, ile pobierają prądu czy gdzie (w którym pomieszczeniu) są zainstalowane. Źródło: Nadchodzi IoT, a z nim nowe zagrożenia

Zobacz również:

  • Chiny wypowiedziały amerykańskim producentom chipów wojnę
  • Chiński sklep App Store nie oferuje już tych popularnych aplikacji

Lepsza komunikacja centrum danych z oddziałami firmy

Cisco i Akamai będą wspólnie pracować nad rozwiązaniami zwiększającymi przepustowość połączeń obsługujących komunikację między firmowym centrum danych i dołączonymi do niego zdalnymi oddziałami. Firmy zaprezentowały już pierwsze rozwiązanie będące owocem tej współpracy - Akamai Connect. To oprogramowanie instalowane w pamięci routerów ISR-AX (Cisco), dzięki któremu obie strony wymieniają między sobą szybko dane http. Rozwiązanie zwiększa przepustowość połączeń wykorzystując dwie technologie. Pierwsza bazuje na algorytmach zwiększających przepustowość połączeń WAN, a druga (content caching) wykorzystuje bufory, w których Akamai Connect przechowuje dane wymieniane między centrum danych i zdalnym oddziałem. Produkt został opracowany z myślą o bankach, przedsiębiorstwach handlowych posiadających zdalne oddziały, instytucjach edukacyjnych czy szpitalach. Wszystkie te podmioty wykorzystują aplikacje, które wymieniają intensywnie dane ze zdalnymi lokalizacjami. Źródło: Cisco i Akamai popracują wspólnie nad rozwiązaniami dla firm posiadających zdalne oddziały

RZECZPOSPOLITA

Częściej kupujemy e-gazety

Sprzedaż elektronicznych wydań 4 największych polskich gazet wzrosła w I kwartale o prawie jedną czwartą. Codziennie kupowaliśmy średnio prawie 18,7 tys. e-wydań „Rz", „Gazety Wyborczej", „Faktu" i „Dziennika" – wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy pokazujących sprzedaż e-wydań. To o 24,2 proc. więcej niż przed rokiem . „Dziennik Gazeta Prawna" sprzedawał ich między styczniem i marcem średnio 9,23 tys. (o 13,8 proc. więcej niż przed rokiem), bulwarowy „Fakt": 234 egz. (ponad dwukrotnie więcej niż rok wcześniej w tym samym czasie), „Gazeta Wyborcza": 1,95 tys. egz. (spadek o 11,8 proc.), a „Rz": 7,28 tys. egz. (wzrost o 57,6 proc.). „Super Express" e-wydań nie sprzedaje. Źródło: E-wydania rosną w siłę

Nowe kontrowersje dotyczące aukcji na LTE

Urząd Komunikacji Elektronicznej zakończył przyjmowanie stanowisk nt. poprawionej dokumentacji aukcyjnej w ramach trzecich już konsultacji dokumentacji aukcji częstotliwości z zakresu 800 i 2600 MHz (tzw. aukcja LTE). Z rozmów z operatorami wynika, że wraz ze zmianami kształtu aukcji grono krytyków dokumentacji się zmienia. Tomasz Matwiejczuk, rzecznik Zygmunta Solorza-Żaka, właściciela Plusa i Cyfrowego Polsatu, wskazywał ostatnio w rozmowie z „Rz", że zmiany w aukcji idą w dobrym kierunku. T-Mobile Polska mocno krytykowało zniesienie zapisu, który ograniczał wcześniej grupę firm miliardera do walki o jeden blok częstotliwości z zakresu 800 MHz. Joergen Bang-Jensen, prezes P4 (sieć Play uważa, że jeśli w dokumentacji utrzymana zostanie część zapisów, to ceny za częstotliwości w aukcji będą sztucznie windowane, a rząd nie będzie miał pewności, że licytujący najwyżej za pasmo zapłaci. –To problem niespotykany na skalę światową: oferty nie są wiążące, a co za tym idzie, każdy uczestnik może wedle własnego uznania podbijać cenę, lecz nie jest zobligowany do wniesienia zapłaty – mówił Bang-Jensen. Play proponuje dwa podejścia, w tym szybkie, polegające na zwiększeniu wadium wnoszonego przez startujących do tak wysokiego poziomu, który uniemożliwi uczestnikom taktyczne podnoszenie cen aukcji. To nie jest jednak preferowany przez Play sposób „naprawy" aukcji. – Rekomendujemy ponowne wstrzymanie procedury aukcyjnej i koncentrację na naprawie prawa – powiedział Rpkom.pl Joergen Bang-Jensen. Źródło: Operatorzy wciąż mają uwagi do aukcji LTE

Intel traci, ale wciąż niezagrożony

Boom na smartfony i tablety przełożył się na wzrosty na rynku procesorów. Ich sprzedaż w roku 2013 wystrzeliła, a producenci – skoncentrowani na produkcji takich podzespołów właśnie do urządzeń mobilnych, MediaTek, Samsung, Qualcomm, czy Spreadtrum – zwiększyli udziały rynkowe. Tymczasem potentat w branży, koncern Intel, stracił 2 proc. – informuje IC Insights. Mimo to Intel nie musi zbytnio przejmować się konkurentami. Dominuje na rynku procesorów z 62-proc. udziałem w rynku. Źródło: Intel traci rynek

GAZETA PRAWNA

Ericpol: czas na ekspansję w Polsce

Ericpol, firma specjalizująca się w produkcji oprogramowania i aplikacji dla branży telekomunikacyjnej, medycznej czy finansowej, lepiej znana jest na Zachodzie niż w Polsce. Od dwudziestu lat pracuje m.in. dla Ericssona, Oracle, Deutsche Telekom i globalnych koncernów motoryzacyjnych, ale dopiero teraz postanowiła podbić rodzimy rynek. W sumie zagraniczne kontrakty, które w większości są realizowane w zachodniej Europie, na rynku skandynawskim i amerykańskim w ubiegłym roku przyniosły firmie około 260 mln zł. Te polskie – niespełna 30 mln zł. W ciągu minionych sześciu lat Ericpolowi udało się podwoić przychody, co przybliża go do perspektywy znalezienia się w gronie największych graczy w sektorze IT w całej Europie. Firma zdaje sobie sprawę, że do realizacji planu potrzebne będzie zwiększenie aktywności również na rodzimym rynku. – Chcemy, by polski rynek odpowiadał za około 30 proc. naszych przychodów, czyli aby pochodziło z niego ok. 100 mln zł. Plan ten chcemy zrealizować w perspektywie najbliższych 3–5 lat – tłumaczy Jan Malkiewicz, dyrektor marketingu Ericpol. W sumie, jak wyliczają w spółce, zrealizowała ona ponad 800 projektów w 75 krajach. O jej sukcesie świadczyć mogą nie tylko klienci, z jakimi współpracuje, ale też pozycje, jakie zajmuje w krajowych i światowych rankingach. W ubiegłym roku zajęła siedemnaste miejsce na liście najdynamiczniej rozwijających się prywatnych przedsiębiorstw na Starym Kontynencie „Europe’s 500”. Po raz trzeci z rzędu znalazła się też w „The Software 500”, zestawieniu przygotowywanym przez wydawnictwo Software Magazine, oraz zajęła pierwsze miejsce w kategorii firm świadczących usługi outsourcingowe i telekomunikacyjne w ubiegłorocznym rankingu „Top 200” magazynu „Computerworld”. Dziś Ericpol zatrudnia 1,8 tys. osób. To o 1 tys. więcej niż w 2008 r. Na tym nie koniec. Pod koniec roku firma ma liczyć już 2 tys. pracowników. Źródło: Ericpol: Zaprogramowani na sukces

Chmura bardziej funkcjonalna

Automatyczny back-up, udostępnianie plików, praca grupowa na dokumentach, tworzenie subkont – to funkcjonalności chmury cenione przez przedsiębiorców. Najważniejsze są pamięć oraz możliwości i zakres backupu. Chmury publiczne na bezpłatnych kontach udostępniają nie więcej niż ok. 5–10 GB przestrzeni dyskowej - w działalności profesjonalnej to zdecydowanie za mało. Ponadto w większości przypadków tego typu chmury publiczne nie oferują profesjonalnego backupu, a jedynie możliwość przechowywania danych. Użytkownik jest zmuszony ręcznie kopiować swoje dane z komputera na wirtualny dysk, co jest niewygodne i czasochłonne. Platforma iBard24 spółki Comarch udostępnia użytkownikom nawet 10 TB (10000 GB) pamięci, z której może korzystać setka użytkowników. Przedsiębiorca nie musi kupować osobnego konta dla każdego komputera w firmie - w iBard24 można tworzyć kopie zapasowe danych z wielu komputerów w ramach jednego konta jedynym ograniczeniem jest wielkość wykupionej pamięci. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu systemu subkont, gdzie każdemu pracownikowi możemy przydzielić określoną część przestrzeni dyskowej. Na iBard24, prócz standardowego udostępniania plików, możliwe jest tworzenie grup uprawnień, czyli opracowanie swoistej mapy pracowników mających dostęp do poszczególnych rodzajów aplikacji czy dokumentów. – Dla osób zarządzających użyteczna jest również możliwość śledzenia na bieżąco zmian wprowadzanych z poziomu poszczególnych stacji roboczych czy przez użytkowników z dostępem w ramach grup uprawnień – ocenia Dawid Kubas z firmy Kreisel Technika Budowlana. – iBard24 jest platformą jasną, przejrzystą, z prostym, intuicyjnym interfejsem. Źródło: Profesjonalna chmura wielofunkcyjna

Android w telewizorze – czy to bezpieczne?

Philips w drugim tygodniu czerwca wprowadzi do sprzedaży w Europie odbiorniki z systemem operacyjnym Android. – Uznaliśmy, że to, co oferuje Smart TV, nie wystarcza już użytkownikowi, a Android stwarza dużo większe możliwości – podkreśla Sebastian Król z TP Vision, do którego należy Philips TV. Pracownicy jego firmy wciąż testują dostępne na Google Play aplikacje, by wybrać te, które powinny być kompatybilne z nowym telewizorem. – W tej chwili mamy ich 500. Ich liczba będzie rosnąć, zgłaszają się do nas programiści zainteresowani tworzeniem kolejnych – dodaje Król. Pomysł Philipsa to też odpowiedź na rosnące zainteresowanie grami. Telewizor stanie się de facto konsolą. Pilot będzie jednocześnie pełnił funkcję klawiatury podobnej jak w komputerach osobistych. Urządzenie będzie też wyposażone w czujnik ruchu. Na początku telewizory Philipsa będą oferowane w dwóch rozmiarach – 48 i 55 cali. Specjaliści zwracają jednak uwagę, że bezpieczeństwo urządzenia działającego na Androidzie może budzić wiele obaw. Jest to system otwarty, łatwo więc na urządzenie ściągnąć zawirusowaną aplikację. Philips zapewnia, że o tym pomyślał: na jego urządzeniach dostępne będą tylko te aplikacje androidowe, które zostały przygotowane tak, by były kompatybilne z telewizorami. Aplikacje będzie można instalować poprzez sklep Google Play – robienie tego z podłączonego do TV USB nie będzie możliwe. No i w sklepie Google Play dostępnym w Philips TV powered by Android będą dostępne aplikacje antywirusowe, z których użytkownik będzie mógł skorzystać, jeśli będzie czuł potrzebę dodatkowego zabezpieczenia. Źródło: Phillips wprowadza telewizory z systemem Android. Czy będą chronione przed wirusami?

PULS BIZNESU

Biomedycyna ważna dla Apple

Apple buduje zespół doświadczonych menedżerów zajmujących się technologią medyczną, podaje agencja informacyjna Reuters. Taki ruch może być podpowiedzią tego, jakie są plany koncernu wobec oczekiwanego na rynku inteligentnego zegarka i innych gadżetów do noszenia. Reuters donosi, że w ciągu ostatniego roku, Apple zgarnął co najmniej pół tuzina wybitnych ekspertów w dziedzinie biomedycyny, a ostatniego prominentnego naukowca zatrudnił dwa tygodnie temu. Źródło: Apple sięga po ekspertów z biomedycyny

Smartfon od Tesco

Do końca roku Tesco zaoferuje smartfona swojej marki. BBC donosi, że będzie on korzystał z systemu Android i miał parametry zbliżone do Samsunga Galaxy S5. Philip Clarke, prezes brytyjskiej sieci supermarketów powiedział w BBC Radio 5, że smartfon ma mieć zainstalowaną aplikację Tesco. Zasygnalizował, że mimo wysokich parametrów aparat będzie miał relatywnie niską cenę. Źródło: Tesco wypuści swojego smartfona

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200