COMPUTERWORLD

Zmiany na szczytach Microsoftu

Satya Nadella musi się zmierzyć z odejściem dwójki wpływowych dyrektorów. Tami Reller od lipca 2013 roku zajmowała stanowisko wiceprezesa ds. marketingu dla całego Microsoftu. Teraz wiadomo, że w firmie pozostanie tak długo, aż jej obowiązki przejmie następca, Chris Capossela. Tony Bates brany był pod uwagę jako przyszły CEO Microsoftu i następca Ballmera. Sprawował obowiązki wiceprezesa ds. rozwoju biznesu, planowania strategicznego i ewangelizacji po tym jak w 2010 roku Microsoft przejął komunikator Skype. Według dostępnych informacji, Bates definitywnie opuścił już firmę. Satya Nadella stwierdził, że od początku podkreśla, jak ważne jest dla niego rozpoczęcie nowego rozdziału w historii Microsoftu. Aby cel się powiódł potrzebuje 100 proc. poświęcenia - także, albo przede wszystkim od kadry zarządzającej. Wszystko wskazywałoby więc na to, że zarówno Reller jak i Bates nie chcieli się poświęcić. Niezależne źródła mówią jednak, że Bates zrezygnował z udziału w firmie już w momencie, w którym nie otrzymał stołka CEO Microsoft, a Reller została odsunięta od obowiązków przez nowego dyrektora. Źródło: Czystki na szczytach Microsoftu? Nadella zwalnia dwoje wysoko postawionych dyrektorów

Kradzież 896 bitcoinów

Flexcoin, sam nazywający się bankiem bitcoinów został kompletnie wyczyszczony. 2 marca 2014 roku przestępcy w bliżej nieokreślony sposób dostali się do tzw. portfela z gotówką (hot wallet) i przelali stamtąd wszystkie 896 bitcoiny na dwa adresy. Co stało się z nimi potem, nie wiadomo. Jedną z cech bitcoinów jest brak możliwości śledzenia transakcji. Dzięki temu właśnie wirtualna waluta uznawana jest za przejaw nieskrępowanej wolności. Czyni ją to jednak także podatną na ataki cyberprzestępców. Tym razem łup wart był (wg kursu z 4 marca) prawie 466 tysięcy euro. Na szczęście złodzieje nie zdołali wytransferować także bitcoinów przechowywanych w tzw. chłodziarce (cold storage), czyli na serwerach wyłączonych z sieci. Flexcoin oświadczył, że zgromadzone tam bitcoiny będą oddawane właścicielom. Źródło: Kolejna spektakularna katastrofa z Bitcoinami w tle. Złodzieje wyczyścili Flexcoin

Zobacz również:

• Nearby Sharing od Google - wygodny sposób na przesyłanie plików
• Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów
• Bitcoin osiąga najwyższy poziom od 18 miesięcy, ale kopanie kryptowalut nadal jest nieopłacalne

Samochód połączony z chmurą

BMW zaprezentowało samochód zintegrowany z chmurą. O pomoc BMW zwróciło się do rodzimego SAPa. Zaprezentowany prototyp wykorzystuje SAP HANA Cloud Platform. System umożliwia dowolnym przedsiębiorstwom, np. operatorom stacji benzynowych, parkingów lub punktów gastronomicznych zamieszczanie w chmurze swojej oferty handlowej, informacji o promocjach itd. Samochód uwzględnia określone wcześniej preferencje kierowcy, oraz pasażerów, wyszukuje w modelu M2M, a następnie zaznacza na planowanej trasie punkty handlowo-usługowe, które mogą się okazać interesujące. Informacje wyświetlane są na desce rozdzielczej samochodu. Możliwe jest jednak także podejrzenie ich z poziomu smartfona lub tabletu. Obie firmy przyznają, że ta nowa odsłona nawigacji, bogato czerpiącej z chmury jest wygodna i bezpieczna. Może się też okazać opłacalna. Zarówno z perspektywy kierowcy jak i małego biznesu Źródło: SAP HANA w samochodach BMW

RZECZPOSPOLITA

Android króluje w tabletach

W ubiegłym roku kupiliśmy aż o 68 proc. więcej tabletów niż rok wcześniej - 195,4 mln sztuk – wynika z raportu Gartnera. Prawie 121 mln stanowiły w tej puli tablety działające w oparciu o system Android – to już prawie 62 proc. wszystkich tabletów, jakie trafiły na rynek (rok wcześniej było to niecałe 46 proc.). Kolejne w zestawieniu były tablety działające w oparciu o system iOS, czyli iPady Apple'a. Sprzedało się ich 70,4 mln sztuk, co dało Apple 36 proc. udziału w rynku – znacznie niższe niż przed rokiem, gdy sięgały prawie 53 proc. Tablety z systemem Microsoftu stanowiły 2,1 proc. rynku: sprzedanych zostało 4 mln sztuk. Śladowa liczba sprzedanych elektronicznych tabliczek (41 tys.) działała w oparciu o inne systemy. W zestawieniu producentów Apple wciąż ma pierwsze miejsce, za nim plasuje się Samsung z 37, 4 mln sprzedanych tabletów ( 19 proc. udziałów w rynku), kolejne są: Asus: 11,04 mln sztuk, 5,6 proc. udziałów w rynku, Amazon: 9,4 mln sztuk, 4,8 proc. udziałów w rynku, Lenovo: 6,5 mln, 3,3 proc. udziałów oraz inni producenci ( 31 proc. udziałów w rynku). Największe wyzwanie w czołówce producentów tabletowego oprogramowania stoi wciąż przed Microsoftem. W ubiegłym roku na rynek trafiło wprawdzie znacznie więcej urządzeń działających w oparciu o system Windows (4 mln przy ok. 1 mln w 2012 r.), ale ich udział w całym rynku pozostał mały. Źródło: Tablety z systemem Android zalewają rynek

Smartfon-składak dla każdego

Według magazynu „Time” już za rok na rynku może pojawić się całkowita nowość – smartfon składany przez użytkownika. Wystarczy kilka głównych elementów, jakie mamy w każdym telefonie: procesor, pamięć, bateria, aparat fotograficzny, zestawy czujników, ekran. Słowem, wszystko, co potrzebne. Innowacyjnością jest w tym przypadku możliwość pełnej personalizacji takiego zestawu. Nowa koncepcja nazywa się Projektem Ara. Firmuje ją Google, ale pomysł powstał w laboratoriach przejętej przez niego Motoroli. Zadaniem projektu jest przedefiniowanie koncepcji telefonu jako gadżetu, który użytkownik może dostosować do własnych potrzeb. 15 i 16 kwietnia programiści będą przyglądać się nowej technologii, by już za rok zaproponować konkretne rozwiązania gotowe do wprowadzenia na rynek. Gdy Projekt Ara trafi do odbiorców, samemu będzie można dobrać w nim każdy element. Bazowa wersja urządzenia ma kosztować 50 dolarów i w tej cenie będzie można dostać telefon jedynie z łącznością Wi-Fi. Wszystkie inne moduły można będzie dokupić zgodnie z własnymi oczekiwaniami. Źródło: Projekt Ara, czyli zbuduj swój własny smartfon

WYBORCZA.BIZ

Drony Facebooka upowszechnią Internet

FB prowadzi rozmowy w sprawie zakupu firmy Titan Aerospace, produkującej drony napędzane energią słoneczną. Wartość transakcji miałaby wynieść około 60 mln dolarów. Dzięki panelom fotowoltaicznym umieszczonym na skrzydłach samoloty napędzane są wyłącznie dzięki energii słonecznej. W efekcie mogą pozostawać w przestworzach nawet do pięciu lat. Po co Facebookowi takie drony? Mają zostać wykorzystane do przenoszenia aparatury radiowej zapewniającej dostęp do bezprzewodowego Internetu w odległych rejonach świata. Facebook zamierza wyprodukować 11 tysięcy takich samolotów. Plany te mają być realizowane w ramach inicjatywy internet.org ogłoszonej przez Facebooka i kilka innych dużych firm technologicznych, takich jak Ericsson, Samsung, MediaTek, Nokia, Opera i Qualcomm w sierpniu ubiegłego roku. Oficjalny cel internet.org to ułatwianie dostępu do Internetu w tych zakątkach świata, gdzie do tej pory podłączenie się do sieci było trudne, lub wręcz niemożliwe. Wiadomo jednak, że powszechny dostęp do Internetu oznacza zyski dla technologicznych gigantów, więc ich przedsięwzięcie ma charakter nie tylko humanitarny, ale również komercyjny. Źródło: Facebook szykuje się do odlotu. Drony z Internetem

Co piąty Polak wypełni e-PIT-a?

W styczniu i lutym wysłaliśmy fiskusowi przez Internet o prawie 50 proc. więcej zeznań rocznych niż w tym samym okresie 2013 r.- prawie 1,4 mln. To wynik lepszy od zeszłorocznego dokładnie o 48,5 proc. Wtedy e-PIT-ów było o tej porze niespełna 934 tys. Liczba PIT-ów elektronicznych cały czas szybko rośnie. W czasie rozliczeń za 2007 r. było ich ledwie... 310, za 2010 r. - prawie milion, a za 2011 r. - dwa. Przed rokiem, w czasie rozliczeń za 2012 r., liczba formularzy rocznych e-PIT podskoczyła do 3,5 mln. Gdyby w tym roku wzrosła tylko o blisko 50 proc., to fiskus dostałby przez sieć 5,25 mln zeznań rocznych. A to by oznaczało, że elektronicznie rozliczyło się ponad 20 proc. podatników. Źródło: e-PIT idzie na kolejny rekord. 5 mln PIT-ów w sieci na horyzoncie?

GAZETA PRAWNA

Klienci Biedronki kupili produkty myPhone za 9,1 mln zł

myPhone, spółka zależna TelForceOne, w okresie ostatnich trzech miesięcy, zrealizowała obroty z Jeronimo Martins Polska, właścicielem sieci Biedronka, na łączną wartość 9,1 mln zł, podała spółka. Firma sprzedała w sieci sklepów Biedronka swoje telefony komórkowe, tablety, kamery samochodowe i drobną elektronikę użytkową. TelForceOne ocenia, że dotychczasowa współpraca z Jeronimo Martins Polska daje podstawę do pozytywnej oceny możliwości jej kontynuacji. Wcześniej wiceprezes TelForceOne Wiesław Żywicki poinformował agencję ISBnews, że dalszy, zdecydowany wzrost sprzedaży będzie nadal najistotniejszy w strategii rozwoju grupy TelForceOne. Spółka oczekuje rozwoju współpracy z krajowymi sieciami handlowymi, szczególnie Biedronką, ale sprzedaż zagraniczna powinna przekroczyć 50 proc. przychodów grupy. Źródło: TelForceOne sprzedał tablety i komórki do Biedronki za 9 mln zł w ciągu 3 mies.

Będzie podatek od treści internetowych

Z inicjatywy Francji trwają międzyrządowe rozmowy dotyczące wprowadzenia w Unii Europejskiej podatku dla dostawców treści internetowych OTT (Over The Top) – dowiedział się DGP. Wśród państw opowiadających się za ustanowieniem opłaty są m.in. Hiszpania i Polska. – Rozmowy są na bardzo wczesnym etapie. Na razie trwa budowanie koalicji państw, które poparłyby ten pomysł w nowej Komisji Europejskiej– mówi osoba zbliżona do unijnych władz. Rozważane są różne modele finansowe. Wszystkie zmierzają do tego, by uzyskać brakujące środki potrzebne do budowy sieci szerokopasmowych w Europie. Polska może być zainteresowana opodatkowaniem dostawców treści, bo w przyjętym przez rząd 8 stycznia 2014 r. narodowym planie szerokopasmowym zapisano, że do końca 2020 r. dostęp do Internetu o prędkości co najmniej 30 Mb/s uzyskają wszystkie gospodarstwa domowe. Połowa z nich ma korzystać z łączy o prędkości co najmniej 100 Mb/s. Autorzy planu oszacowali, że koszt takich działań to ok. 17,3 mld zł. W Programie Operacyjnym Polska Cyfrowa na budowę sieci, e-administrację i walkę z wykluczeniem cyfrowym przeznaczono w latach 2014–2020 niecałe 10 mld zł. Pozostałą kwotę mają wyasygnować telekomy, i to one najbardziej naciskają na opodatkowanie internetowych gigantów. Operatorom nie podoba się to, że choć inwestują w rozbudowę i modernizację sieci miliardy euro rocznie, uzyskują z niej coraz mniejsze przychody. Strumień pieniędzy zamiast do nich płynie coraz mocniej do dostawców treści, takich jak Google, Facebook, Apple czy YouTube, którzy na budowę sieci teleinformatycznych w Europie nie wykładają ani centa. Źródło: Europa chce opodatkować Google'a i Facebooka

PULS BIZNESU

Colorovo optymistycznie o rynku tabletów

ABC Data oczekuje wzrostu sprzedaży tabletów swojej marki własnej Colorovo City Tab w tempie zdecydowanie wyższym od rynku, którego dynamikę w tym roku szacuje na kilkanaście procent, poinformował członek zarządu dystrybutora Dobrosław Wereszko. Według badania spółki, klienci indywidualni najczęściej akceptują cenę tabletu do 800 zł netto (ok. 1 tys. zł brutto. Dodał, że zauważalne jest istotne ożywienie zainteresowania ofertą Colorovo w lutym w porównaniu do stycznia, co umacnia ten optymizm. -Nasze apetyty są zdecydowanie większe niż wzrosty kilkunastoprocentowe, gonimy innych polskich producentów - wskazał członek zarządu ABC Data. Zaznaczył, że tablety i peryferia w ujęciu wartościowym to już ponad 50 proc. sprzedaży marki własnej ABC Data z tendencją rosnącą. Źródło: ABC Data: klienci akceptują cenę tabletu do 1 tys. zł

Apple traci dyrektora finansowego

Apple ogłosiło, że jedna z najważniejszych postaci w strukturze koncernu odchodzi na emeryturę. Peter Oppenheimer, wiceprezes i dyrektor finansowy koncernu będzie pracował do końca września, a później udaje się na emeryturę. Jego następcą ma być Luca Maestri, który dołączył do działu finansowego Apple w marcu poprzedniego roku, a wcześniej był dyrektorem finansowym w Nokia Siemens Networks i Xerox. Źródło: Dyrektor finansowy Apple odchodzi na emeryturę