3. Wykorzystać powietrze z zewnątrz

Wyższa temperatura chłodnego powietrza umożliwi łatwiejsze wykorzystanie powietrza z zewnątrz, które będzie omijać kosztowne elementy chłodzące. Jeśli powietrze na zewnątrz ma 22 stopnie, a założona temperatura to 26 stopni, można w całości pobrać powietrze do chłodzenia z zewnątrz, bez wykorzystywania wymienników ciepła. W ten sposób działa centrum przetwarzania danych Microsoftu w Dublinie, a także serwerownia HP w Wynyard, w Szkocji.

Wykorzystanie powietrza z zewnątrz wymaga jednak więcej nakładów od zmian nastawy termostatu - należy przekierować dukty powietrzne oraz zainstalować podstawowe elementy zapewniające bezpieczną eksploatację, takie jak: filtry powietrza, pułapki osuszające, urządzenia gaśnicze oraz czujniki temperatury. W praktyce stosowanie bezpośrednio pobieranego powietrza wymaga skutecznego filtrowania z częstą wymianą elementów oczyszczających powietrze. Należy zatem korzystać z filtrów, które można oczyścić bez wymiany kompletu ośrodka filtrującego i uwzględnić przy tym znaczny opór powietrza, jaki stawiają takie filtry.

4. Odzyskać ciepło

Jedną ze skutecznych metod obniżenia kosztów w firmie jest odzyskanie ciepła generowanego przez serwery do ogrzewania pomieszczeń biurowych w okresie zimowym, a także względnie chłodnego ciepła wylotowego z biurowej wentylacji do chłodzenia serwerów w data center. W przypadku dużych serwerowni spowoduje to radykalne zmniejszenie kosztów ogrzewania budynku. Niektóre realizacje mogą wiązać się nawet z odsprzedażą ciepła, co jednak jest trudne z uwagi na niską temperaturę powietrza wylotowego.

Podobnie jak przy chłodzeniu powietrzem z zewnątrz, najważniejsze zmiany dotyczą duktów powietrznych. Zazwyczaj okazuje się, że serwery generują nawet więcej ciepła, niż jest to niezbędne do ogrzania pomieszczeń biurowych - szwajcarskie data center IBM w Uitikon ogrzewa odpadowym ciepłem miejski basen, serwerownia TelecityGroup Paris wykorzystuje ciepło serwerów do ogrzewania szklarni wykorzystywanych m.in. do badań nad zmianami klimatu.

Inwestycja w odzyskiwanie ciepła zazwyczaj zwraca się w ciągu roku, w przypadku dużych inwestycji i niewielkich centrów danych okres ten nie przekracza dwóch lat.

5. Użyć pamięci SSD, gdzie potrzeba

Pamięci SSD upowszechniły się w notebookach, a także w zastosowaniach serwerowych. Obecnie takie moduły są o wiele tańsze niż jeszcze dwa lata temu i mogą posłużyć do usprawnienia pracy data center, redukując przy tym zużycie energii elektrycznej. Przy poprawnym wdrożeniu można zredukować zużycie energii o 50%, ale barierą jest koszt i ograniczona trwałość przy zapisie. Bufor SSD dobrze sprawdzi się tam, gdzie występuje bardzo silne obciążenie związane z operacjami odczytu. Do takiej modernizacji można wykorzystać moduły serwerowe, które można obsadzić zamiast dysków mechanicznych, przy czym naturalnym kandydatem powinny być zasoby, gdzie przeważają operacje odczytu. Dyski takie mogą korzystać z magistrali SATA 2.0 3 Gb/s, ale są też o wiele droższe dyski firm Hitachi i Intel, które osiągają 6 Gb/s przy pojemności do 400 GB. Chociaż jest to kosztowna modernizacja, przyrost wydajności i spadek zużycia energii może uzasadniać taki wydatek.

6. Zmodernizować dystrybucję energii

Jednym z pomysłów, które zmniejszą straty energii elektrycznej, jest wykorzystanie dystrybucji z użyciem prądu stałego. Do zasilania data center wykorzystuje się linie średniego napięcia (np. 15 kV), gdzie na podstacji napięcie jest transformowane do 400 V trójfazowo. Taki prąd jest dostarczany do szaf, gdzie zasilacze serwerów pracujące przy napięciu 230 V (jedna faza) zamieniają prąd przemienny na stały, wykorzystywany przez podzespoły komputera. W przypadku serwerowni w USA dochodzi jeszcze jeden stopień konwersji napięcia przemiennego.