Sposób na piratów

Microsoft jeszcze nie zdecydował, czy nowo opracowane zabezpieczenia antypirackie będą zaimplementowane we wszystkich wersjach językowych systemu Whistler.

Microsoft zaprzeczył doniesieniom, jakoby firma miała ostatecznie zrezygnować z wprowadzenia nowego systemu zabezpieczeń antypirackich w systemie Whistler, dystrybuowanym na terenie Niemiec. W tym tygodniu Financial Times Deutschland opublikował informację, iż gigant z Redmond prawdopodobnie nie zdecyduje się rozprowadzanie pakietu Whistler na rynku niemieckim z zaimplementowaną funkcją blokującą możliwość instalowania tego oprogramowania na więcej niż jednym komputerze.

Tomas Jensen, rzecznik producenta, nie potwierdził tych informacji. Stwierdził jedynie, iż żadne decyzje w tym zakresie nie zostały jeszcze podjęte. Firma faktycznie rozważa możliwość niewprowadzania tego rodzaju zabezpieczeń na terenie Niemiec, gdyż tamtejsi użytkownicy mają "bardziej krytyczne" nastawienie do produktów Microsoftu niż w innych krajach.

Zobacz również:

  • Były programista Microsoftu: wydajność Windows 11 jest "komicznie zła" nawet na potężnym PC
  • Nearby Sharing od Google - wygodny sposób na przesyłanie plików

Obecnie testowana jest wersja beta Whistlera, która ma funkcję nazwaną "aktywacja". Polega ona na przypisaniu systemu konkretnemu komputerowi PC, co blokuje możliwość instalowania kopii oprogramowania na innym sprzęcie. Microsoft obecnie stosuje już ten system zabezpieczeń w pakietach Office 2000 dystrybuowanych w Australii, Nowej Zelandii, Brazylii i Hongkongu oraz ośrodkach akademickich USA i Kanady. Podobny system antypiracki firma zaimplementowała w oprogramowaniu Microsoft Reader.

Więcej informacji:

www.microsoft.com

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200