Specjalność szefa... IT

Wdrożenie zostanie wykonane w siedmiu krajach i siedmiu markach restauracji, które charakteryzują się różnym modelem obsługi klienta - casual dining (Pizza Hut) oraz quick service restaurants (Burger King), co implikuje zróżnicowane wymagania użytkowników wobec systemu. System napisany w technologii Web ma umiarkowane wymagania wobec stosowanego sprzętu. Nawet w przypadku awarii łącza sprzedaż może być kontynuowana, dane zostaną przekazane po przywróceniu działania sieci. System jest oferowany w outsourcingu. Pracownicy IT mają nad nim zdalną kontrolę. Na polskim rynku rozwiązania Micros były stosowane przede wszystkim przez branżę hotelarską.

Historycznie AmRest korzystał również z amerykańskich systemów pod klucz, które pracowały w restauracjach w Polsce i Czechach. Później firma korzystała z własnego systemu. Zanim zdecydowała się na rozwiązanie Micros, przeprowadziła pogłębione poszukiwania wśród dostępnych rozwiązań wysyłając specyfikację obejmującą 1400 punktów do 30 dostawców. W finale znalazło się 8. Wśród nich żaden z polskich systemów. Aplikacje oceniało, wspierane przez dział IT, 30-osobowe jury, w którym znaleźli się przedstawiciele działów operacyjnych finansowych, zaopatrzenia, księgowości, HR oraz marketingu. Negocjacje ze zwycięzcą AmRest prowadził ze wsparciem firmy konsultingowej, która wcześniej współpracowała z Microsem. Dla amerykańskiego dostawcy ten projekt również stanowił spore wyzwanie, ale otwierał też drogę do dominacji w tej części Europy.

Do realizacji projektu przygotowywano się 1,5 roku. Wprowadzanie nowego systemu musiało przebiegać bez zakłóceń w funkcjonowaniu stosowanych rozwiązań. Dlatego w pierwszym etapie zdecydowano się na instalację systemu w nowych restauracjach (Polska, Czechy) i na nowych rynkach (Bułgaria, Węgry, Serbia) - łącznie w ponad 50 restauracjach. W pierwszym kwartale 2009 r. nastąpi uruchomienie systemu w ponad 200 restauracjach w Polsce i Czechach. W kolejnych kwartałach - w USA oraz Rosji. Decyzja dotycząca ewentualnej wymiany stosowanego przez restauracje Sphinx systemu polskiej firmy LSI jeszcze nie zapadła.

Dzięki jednemu systemowi spółka ma pełną kontrolę i przegląd wszystkich operacji dokonywanych we wszystkich restauracjach. „Micros będzie w stanie wspierać wzrost firmy w każdym kraju niezależnie od rodzaju restauracji czy marki” - deklaruje Przemysław Poppe. Łączny koszt projektu sięga 12 mln zł i obejmuje instalację ponad 1500 terminali sprzętowych oraz oprogramowanie.


TOP 200