Spadek po Prokomie

Polska, Słowacja, Czechy, Austria, Niemcy, Rumunia, Serbia, Chorwacja, Macedonia - to kraje, w których Grupa Asseco jest już obecna. Celem na ten rok jest umocnienie pozycji na południu Europy dzięki rozwojowi Asseco SEE i w Niemczech przez Asseco Germany. Na 2009 r. planowane jest powstanie Asseco Iberia, działającego w Hiszpanii i Portugalii, utworzenie Asseco UK, obejmującego zasięgiem Anglię i Irlandię oraz wzmocnienie pozycji Asseco Germany i wejście na rynki Szwajcarii i Niemiec.

Dla COMPUTERWORLD komentuje Tadeusz Rogaczewski,dyrektor Biura Zarządzania Informatyką w Grupie Lotos SA

Obserwujemy kolejną dużą zmianę na polskim rynku IT. ComputerLand i Emax, IMG Polska i S&T, a teraz Prokom Software i Asseco Poland. Jak zawsze możemy oczekiwać, szczególnie na początku, zmian wpływających na współpracę z klientami. Liczymy jednak na kontynuację współpracy z nową dla nas firmą, ale tak naprawdę z określonym zespołem ludzi realizujących u nas projekty IT w wielu obszarach, takich jak wdrożenie i serwis systemu SAP czy budowa infrastruktury IT. Współpracujemy od wielu lat ze stabilnym zespołem kierowników projektów, opiekunów biznesowych, konsultantów i serwisantów. Dla nas jest to ważna grupa specjalistów, z którą przez lata udało się wypracować prawidłowe relacje, sprawną komunikację i dostroić się organizacyjnie. Ważne, aby ten zespół pozostał i był sprawnie zarządzany. Z naszego punktu widzenia zmiana ta będzie polegać na przejęciu funkcjonujących umów i zobowiązań przez nową firmę.

Obecnie najważniejszym dla nas projektem IT jest kontynuacja wdrożenia systemu SAP w grupie kapitałowej, gdzie generalnym wykonawcą jest właśnie Prokom Software. Jakość i terminowość wdrożenia są dla nas szczególnie istotne, dlatego utrzymanie stabilnego zespołu konsultantów jest zadaniem priorytetowym. Prokom, a w najbliższej przyszłości Asseco, będzie odpowiadać za zapewnienie odpowiedniej jakości tego zespołu, współpracując z partnerami biznesowymi lub konsultantami-freelancerami. Nam zależy niewątpliwie na współpracy z tymi, którzy brali i biorą obecnie udział we wdrożeniu systemu ze względu na znajomość procesów biznesowych w naszej firmie. To pozwala skrócić czas wdrożenia, a tym samym obniżyć koszty projektu.

Oczywiście, zadajemy sobie pytanie, jaka będzie strategia Asseco wobec dawnego Prokomu, a także wobec wewnętrznych zespołów tej firmy dedykowanych do różnych obszarów biznesowych, w tym szczególnie dla nas istotnego zespołu obsługującego sektor przemysłowy. Mimo wszystko są to dwie różne firmy. Prokom w ostatnich latach mocno postawił na wdrażanie rozwiązań SAP w przemyśle, a Asseco raczej tworzy własne rozwiązania. Mieliśmy okazję porozmawiać z Adamem Góralem, prezesem Asseco, i wygląda na to, że część Prokomu odpowiedzialna za SAP pozostanie w całości w dawnej firmie. To nas uspokaja. Ten zespół jest na tyle skonsolidowany, że nie powinno to stwarzać problemów w naszym projekcie. Budujemy część kompetencji wewnątrz firmy, niemniej jednak zakładamy również korzystanie z pomocy konsultantów. Czy będą to pracownicy nowego Asseco? To zależy od osób, które będą tam pracować. Powtórzę, dla nas liczą się ludzie.

Niewątpliwie jednak szkoda, że z rynku znikają firmy, które tworzyły polską informatykę, takie jak właśnie Prokom czy ComputerLand.


TOP 200