Spadają akcje spółek internetowych

Zdaniem analityków, panikę na giełdach amerykańskich, w tym masową wyprzedaż walorów spółek związanych z Internetem, wywołał rządowy raport o wzroście inflacji w Stanach Zjednoczonych.

Amerykańskie firmy związane z Internetem przeżywają ciężkie chwile. Na tamtejszych giełdach trwa wyprzedaż. Gwałtownie spadają ceny ich akcji, które jeszcze niedawno rosły w zawrotnym tempie. Spadają jednak nie tylko ceny akcji firm teleinformatycznych, ale też akcji firm tzw. starej gospodarki. Zdaniem analityków, panikę wywołał raport amerykańskiego Ministerstwa Pracy dotyczący cen detalicznych, który wykazał większy niż się spodziewano ich wzrost w marcu.

Zagrożenie inflacją w USA wystarczyło, aby tamtejsza panika odbiła się na innych światowych rynkach, w tym na warszawskiej giełdzie. Rodzimi inwestorzy zaczęli wyprzedaż, która zaowocowała dziś przed południem spadkiem indeksu WIG o nieco ponad 8% (do 19 003 pkt.), a indeksu tzw. spółek wysokich technologii o 9,9%. Polski indeks IT spadł od połowy marca o ponad 30%.

Jak podaje Gazeta Wyborcza, w przypadku dziewięciu spółek wstrzymano możliwość dokonywania transakcji. Prawe wszystkie spółki z tej dziewiątki pochodzą z sektora teleinformatycznego - podaje GW. W godzinach popołudniowych spadek cen akcji wyhamował.

Na amerykańskim rynku najwięcej straciła firma Emulex, producent rozwiązań światłowodowych. Wartość jej akcji spadła o prawie 50%. Stratne okazały się tez inne znane firmy bezpośrednio związane z Internetem, w tym Yahoo! (spadek o 15%), CMGI International (22%) i Amazon.com (4,6%). Podobne było z firmami zajmujący się infrastruktura internetową - akcje Akamai Technologies spadły o 26%, Inktomi - o 10%. Inne firmy z branży technologicznej straciły znacznie mniej - IBM 6%, Cisco i Microsoft - 7%.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200