Solaris na wpół otwarty

Udostępnienie kodu źródłowego systemu Solaris i rezygnacja z opłat za ponad 1,5 tys. patentów mają służyć przyciągnięciu uwagi producentów aplikacji i ich klientów.

Udostępnienie kodu źródłowego systemu Solaris i rezygnacja z opłat za ponad 1,5 tys. patentów mają służyć przyciągnięciu uwagi producentów aplikacji i ich klientów.

Sun Microsystems uruchomił program Open Solaris (http://www.opensolaris.org ), w ramach którego zamierza udostępniać kod źródłowy unixowego systemu Solaris na zasadach open source, a dokładnie na bazie licencji CDDL - podobnej do tej, jaka towarzyszy przeglądarce Mozilla. Na początek firma opublikowała kod DTrace - narzędzia służącego do szczegółowej analizy zdarzeń zachodzących w systemie operacyjnym, co ma znaczenie dla kalibracji wydajności działających w jego środowisku usług i aplikacji. Wkrótce, tj. w drugim kwartale br., Sun zamierza udostępnić również kod źródłowy innowacyjnego systemu plików ZFS, a także technologii zabezpieczeń systemu znanych ze środowiska Trusted Solaris. O tych i innych funkcjach Solaris 10 pisaliśmy obszerniej w CW 44/2004.

Wszystko za darmo

Sun nie tylko zamierza stopniowo udostępnić społeczności open source pełen system operacyjny Solaris, ale również 1670 patentów związanych z publikowanym oprogramowaniem. Pod tym względem Sun zdecydowanie przelicytował IBM, który ostatnio ogłosił ofertę dotyczącą "tylko" 500 patentów. Scott McNealy, prezes Sun Microsystems, deklaruje, że firma chce być największym donatorem patentów i kodu źródłowego dla środowiska open source. Podkreśla jednocześnie, że otwarcie to nie dotyczy wcale "przestarzałego" kodu wychodzącego już z użycia, ale najnowszych wersji oprogramowania implementowanego w systemie Solaris 10. Sun zamierza w sumie opublikować 10 mln linii kodu.

Na tym nie koniec. John Loiacono, wiceprezes Sun Microsystems, mówi, że firma rozważa udostępnienie na zasadach open source również kodu źródłowego Java Enterprise Server, choć być może nie w najbliższej przyszłości. Niektórzy krytycy inicjatywy Suna twierdzą, że jest to cyniczna, a przy tym mocno spóźniona próba wykorzystania sukcesu Linuxa. Sugerują, że użytkownicy kodu Open Solaris będą musieli zaczynać programowanie aplikacji od zera. To chyba jednak przesada. Nie można nie zauważyć, że wiele aplikacji linuxowych już wcześniej było przystosowywanych do pracy pod kontrolą Solaris. Całkiem spora jest także liczba użytkowników tego systemu będących aktywnymi członkami społeczności open source.

Na wzór Java Community

Tak duża, że w praktyce Sun nie musi budować organizacji Open Solaris od podstaw. Zwłaszcza że firma już we wrześniu 2004 r. uruchomiła tzw. program pilotażowy, w którym udział bierze 75 programistów mających nie tylko dostęp do pełnego kodu Solaris 10, ale również do wsparcia ze strony inżynierów Sun Microsystems. W ten sposób Sun chciał zebrać opinie umożliwiające ułatwienie mechanizmów kompilacji kodu Solaris przez programistów zewnętrznych, ale także zwiększyć liczbę ekspertów, którzy będą mogli wspierać użytkowników chcących rozwijać nowe, otwarte wersje tego systemu lub aplikacje.

Niezależnie od inicjatywy Open Solaris Sun planuje utworzenie w marcu br. organizacji Community Advisory Board, która będzie się zajmować nadzorowaniem ewolucji technologii Open Solaris oraz jej promocją. Na razie punktem zbornym wszystkich inicjatyw związanych z otwieraniem kodu Solaris jest witrynahttp://www.opensolaris.org . Zaangażowanie w budowę otwartej platformy Unix ani na chwilę nie zmieni postawy Suna w kwestii komercyjnej wersji systemu, która nadal będzie oferowana wraz z serwerami, usługami profesjonalnymi i wsparciem technicznym. Sun nie rezygnuje też z pełnych praw do znaku handlowego Solaris.

CDDL zamiast GPL

Patenty i kod źródłowy Open Solaris mają podlegać licencji CDDL (Common Development and Distribution License) wzorowanej na Mozilla Public License i zaakceptowanej przez organizację Open Source Initiative. Na tej licencji Sun zamierza z biegiem czasu udostępnić wszystkie elementy systemu Solaris związane zarówno z rdzeniem systemu, jak też z technologiami korzystającymi z jego usług, jak systemy plików, mechanizmy zarządzające komunikacją sieciową itd. Wyłączone z tej puli będą jedynie te technologie, które są własnością innych firm, jak np. niektóre sterowniki. Te będą oferowane jedynie w postaci binarnej.

Zgodnie z CDDL, programiści zmieniający kod źródłowy Solaris zobowiązują się do udostępnienia opracowanych programów jako open source, ale mogą też wykorzystywać niemodyfikowane moduły w aplikacjach komercyjnych bez konieczności ich bezpłatnego publikowania. Pod tym względem CDDL różni się od licencji GPL (GNU Public License), która wymaga udostępniania każdej aplikacji wykorzystującej elementy kodu otwartego.

Solaris za darmo, JES w kawałkach

Sun Microsystems modyfikuje ofertę Java Enterprise System (JES), wprowadzając możliwość zakupu pojedynczych elementów tego systemu w formie Java System Suites. Te sprzedawane niezależnie elementy JES mają w zamyśle Suna służyć do budowy relatywnie wąskich funkcjonalnie, specjalistycznych zastosowań, np. do zarządzania uwierzytelnianiem czy też do budowy środowisk aplikacyjnych.

Na początek Sun zdefiniował następujące pakiety Java Suites:

  • Application Platform Suite (Sun Java System Application Server Enterprise, serwer WWW oraz z zestaw narzędzi programistycznych)
  • Availability Suite (Sun Cluster, Sun Agents, Communications Suite)
  • Identity Management Suite (m.in. SunONE Identity Server, SunONE Directory Server
  • Web Infrastructure Suite (kontrola dostępu i bezpieczeństwa do aplikacji webowych)
Upgrade do nowej wersji Java Enterprise System jest bezpłatny dla obecnych użytkowników systemu, a cena licencji na oprogramowanie wynosi 140 USD za jednego pracownika za jeden rok. Cena licencji na Java System Suites wynosi 50 USD za jednego pracownika za jeden rok.

Sun przygotowuje zmianę modelu licencjonowania oprogramowania Java Enterprise System. Oprócz licencji opartych na całkowitej liczbie pracowników firmy, Sun chce zaoferować plany licencyjne dla mniejszych grup, np. pracowników kraju, departamentu lub oddziału.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200