Śmierć GUI

Jak ocenia Pan próby zastosowania interfejsów adaptujących się do użytkownika, np. menu widocznych w MS Office 2000?

Powiem krótko: to katastrofa. Kiedy taki interfejs się "adaptuje", to zmienia się nagle i bez żadnego ostrzeżenia. Użytkownik otrzymuje wówczas nowy interfejs, który nie wiadomo dlaczego wygląda i działa inaczej. W system Windows 2000 wbudowano pewne elementy takiej adaptowalności i wszystkie relacje użytkowników tego systemu, jakie udało się zebrać, jednoznacznie określały to jako nieporozumienie. Użytkownicy oczekują stabilnego i nie zmieniającego się środowiska, które nadaje się do wykorzystania od razu po przystąpieniu do pracy.

Czy Linux daje nadzieję na stworzenie nowego interfejsu użytkownika?

Niestety, jestem bardzo rozczarowany dotychczasowymi działaniami. Wszyscy, którzy rozwijają Linuxa, co najwyżej starają się usprawnić interfejs graficzny. Nie można tworzyć interfejsu kawałek po kawałku! To musi być rewolucja.

Czy nowe interfejsy sprawią, że nie trzeba będzie uczyć się obsługi każdego nowego programu?

To właśnie potrafią interfejsy, nad którymi pracuję. Użytkownik od razu otrzymuje wszystko, co jest mu potrzebne. Wystarczy, że przybliży obraz, wyświetlając więcej szczegółów, i uzyskuje widoczny tekst lub elementy graficzne. Może od razu przystąpić do pracy bez potrzeby nie kończącego się otwierania i zamykania okien oraz obłędnego przechodzenia pomiędzy nimi.

Prowadzone przez nas testy wykazały, że użytkownicy bardzo szybko opanowują tego rodzaju interfejs. Jedyny kłopot w tym, że nie chcą później wracać do starego GUI, królującego w systemach Windows czy Mac. To chyba najlepszy dowód, że czas już na zmiany.

Czy różne aplikacje nie wymagają odmiennych interfejsów?

I tak, i nie. Rozwiązaniem byłoby stworzenie jednolitej struktury, integrującej wszystkie aplikacje. Wystarczyłoby wówczas tylko raz nauczyć się obsługi tej struktury. Prawie nigdy nie korzysta się ze wszystkich możliwości aplikacji. Wątpię, czy na naszej planecie znalazłaby się choć jedna osoba, która znałaby wszystkie polecenia pakietu MS Office - wliczając pracowników Microsoftu. Rozsądniejszym podejściem byłoby stworzenie możliwości dodawania nowych poleceń wtedy, gdy będą potrzebne - nie zaś wyciągania ich z aplikacji o ogromnych rozmiarach.

Kiedy na rynku pojawią się aplikacje wyposażone w nowe interfejsy?

To nie może się stać w drodze ewolucji. To może zrobić któraś z wielkich firm, takich jak chociażby Apple, będąca w stanie przeforsować nowe pomysły. Chociaż z drugiej strony, wprowadzenie nowego interfejsu do oprogramowania pośredniczącego między komputerem a człowiekiem to jedna z niewielu już dzisiaj okazji, by zostać liderem na rynku komputerów osobistych przyszłości i urządzeń PDA. Mogłoby to również niesamowicie rozbudzić rynek, na którym czas fenomenalnego wzrostu sprzedaży urządzeń komputerowych już minął. Chodzi tu przecież o interfejs, który rzeczywiście zintegrowałby komputery stacjonarne, przenośne i wszelkie urządzenia bezprzewodowe.

--------------------------------------------------------------------------------

Na podstawie amerykańskiej edycji Computerworld opr. peg.


TOP 200