Smartfony u bram

Od kilku lat słyszymy o nadchodzącej rewolucji w komunikacji, szczególnie w kontekście mobilności. Dotychczas jednak na poziomie praktyki efekty nie były imponujące.

W tym roku według IDC na świecie zostanie sprzedanych 330 mln smartfonów. Ponadto około 42 mln tabletów. Przybliża to prawdopodobieństwo ziszczenia się zapowiadanej rewolucji komunikacyjnej. Co dzień pojawiają się tysiące aplikacji, nowe terminale, gigabajty danych rozmaitych treści i tysiące ich odbiorców oraz użytkowników. Ludzkość wytworzy w 2011 r. prawie 2 zetabajty danych, by w 2015 r. wygenerować ich 7 zetabajtów. Czeka nas zmiana modeli biznesowych, zmiana komunikacji, zmiana sposobu, w jaki pracujemy, oraz zmiana środowisk IT.

Smartfony to nie tylko przejaw zaspokajania mody na posiadanie gadżetów - to znacząca technologiczna zmiana. Tradycyjne telefony zastępowane są przez smartfony - urządzenia pracujące pod kontrolą systemów operacyjnych i umożliwiające swobodne korzystanie z Internetu. Tablety to z kolei nowa kategoria produktu we wczesnej fazie rozwoju. Mogą one nieco uszczknąć z rynku netbooków z wyższej półki. W Polsce jednak nie nastąpi to szybko.

Zobacz również:

  • 9 cech wielkich liderów IT

Przeciętny smartfon zużywa średnio 30 razy więcej pasma niż tradycyjny telefon. Wraz z wymianą bazy urządzeń na "inteligentne" zapotrzebowanie na pasmo w sieciach operatorskich będzie więc rosło skokowo (dla przykładu, w 2009 r. w Wielkiej Brytanii ruch transmisji danych zwiększył się w sieciach komórkowych o 250%). Operatorzy będą musieli optymalizować swoje sieci tak, by podołały zwiększonemu obciążeniu. Będą także rozmyślać nad sposobami taryfikacji za usługi szerokopasmowe, nowej segmentacji klientów.

Firmy zostaną zmuszone do podjęcia decyzji o sposobie zarządzania środowiskami IT. Czy iść w kierunku modelu usług w chmurze, będącego rodzajem outsourcingu - czy też zatrzymać operacje wewnątrz i zainwestować w UCC (Unified Communication and Collaboration), które będzie się stopniowo upowszechniać?

Istotną kwestią, z jaką przyjdzie się zmierzyć firmom, będzie strumieniowa transmisja wideo. Aplikacje tego typu przesuną się w kierunku mainstreamu - staną się bardziej dostępne i tańsze. Innymi słowy, korporacje dadzą się złapać w sieć przekazów wideo - na potrzeby edukacyjne czy marketingowe. Polityki IT firm zliberalizują się - już nie tylko szef IT będzie decydował, czego i w jaki sposób używają pracownicy, ale procesy i ich użytkownicy zaczną mieć wpływ na kształt środowisk IT. Coraz powszechniejszy stanie się model BYOD (Bring Your Own Device), czyli przynieś swoje własne urządzenie, a my je zintegrujemy (z infrastrukturą firmową). W awangardzie przemian będą "inteligentne branże", czyli takie, które najszybciej adaptują nowe modele biznesowe, przyśpieszą rozwój mobilnego marketingu, m-commerce oraz mobilnych płatności.

W ślad za tymi zmianami powstaną miliony nowych aplikacji. AppStory, czyli sklepy z aplikacjami, staną się kluczowym elementem strategii operatorów, przy czym ten model sprzedaży oprogramowania rozpowszechni się na inne segmenty rynku. Natomiast trudno przewidywać, jakiego rodzaju aplikacje pojawią się w sklepach. Ograniczeniem pozostaje wyłącznie ludzka wyobraźnia...

Analityk rynku telekomunikacyjnego, przygląda się mu od wielu lat. Współpracuje z operatorami, regulatorem, dostawcami sprzętu, usług oraz aplikacji. Ekonomista z zacięciem technicznym, pracuje w warszawskim oddziale międzynarodowej firmy IDC, zajmuje się wspieraniem klientów firmy z branży telekomunikacyjnej w ich decyzjach strategicznych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200