Skarbnica wiedzy

Istnieje jeszcze jeden kanał "kolportażu" informacji o szkoleniach, a są nim absolwenci tych szkoleń. Trzeba przyznać, że ten kanał informacyjny bywa w praktyce najskuteczniejszy.

Mimo istnienia wielu potencjalnych źródeł informacji o różnych formach edukacji, często oferta nie dociera do zainteresowanego. Można zresztą zauważyć wyraźną dysproporcję w nasyceniu propozycjami szkoleń różnych regionów kraju. Duże ośrodki akademickie mają bogate zaplecze kadrowe i tam jest realizowana większość szkoleń. Im dalej od nich, tym mniej ofert, a istnieje też wiele obszarów "białych plam", gdzie poza podstawową edukacją (i to wyłącznie na obowiązkowym poziomie) nie ma innych propozycji. Stamtąd głównie wywodzą się rzesze "edukacyjnych podróżników".

Już tylko z tego pobieżnego przeglądu widać, że niezwykle potrzebne jest wspólne miejsce, gdzie obok siebie mogą zaistnieć dowolne (wszystkie) oferty edukacyjne i do którego wgląd mogą mieć osoby, bez względu na to, gdzie się fizycznie znajdują. Miejscem takim bez wątpienia jest Internet.

Bank Edukacyjny

Edukacja zinstytucjonalizowana jest dobrze zorganizowana i ustabilizowana zarówno pod względem form i treści edukacyjnych, jak i dystrybucji ofert edukacyjnych. Gorzej jest w drugim z wyróżnionych obszarów szkoleń specjalistycznych. Dynamika zmian form, programów i szczegółowości ich realizacji jest tu ogromna. Zapotrzebowania zainteresowanych też często się zmieniają. Tu szczególnie potrzebna jest pomoc integrująca środowisko edukacyjne.

Tworząc Ogólnopolski Zintegrowany Bank Edukacyjny, w pierwszym rzędzie odnieśliśmy się do umownego obszaru określonego pojęciem "edukacja specjalistyczna". Pod nim należy rozumieć różnorodne formy szkolenia (edukacji), mieszczące się poza podstawowym zakresem edukacji, obejmującym działalność szkół podstawowych i średnich oraz studia wyższe, realizowane rutynowo przez wyższe uczelnie (rys. 1). Takie specjalistyczne formy edukacji oferowane są przez różne szkoły branżowe (państwowe i prywatne), specjalistyczne ośrodki szkoleniowe, działy szkoleniowe firm i instytucji itp. (dalej zwane instytucjami edukacyjnymi).

W praktyce poszukują się nawzajem nie tylko oferty szkoleniowe instytucji edukacyjnych i kandydaci na słuchaczy. Także instytucje te szukają nauczycieli - specjalistów z określonej dziedziny wiedzy, a ci z kolei poszukują możliwości zatrudnienia, zgodnego ze swymi kwalifikacjami. Nauczyciele (i instytucje edukacyjne) szukają dobrych, sprawdzonych metod i programów dydaktycznych, materiałów szkoleniowych, a często też innych elementów pomocnych w procesie edukacji (sal, wyposażenia, programów komputerowych itp.). Nauczyciele mogą też bezpośrednio poszukiwać swych słuchaczy, choćby z zamiarem udzielania konsultacji czy korepetycji. I vice versa: słuchacze, mając problemy ze zrozumieniem pewnych zagadnień lub rozwiązaniem postawionych przed nimi zadań, poszukują specjalistów, którzy pomogą im je rozwiązać. Wzajemnych kontaktów poszukują też instytucje, aby współpracować, nauczyciele, aby wymieniać doświadczenia, słuchacze, aby integrować swe zainteresowania.

Wyraźnie widać trzy główne grupy podmiotów (instytucje edukacyjne, nauczyciele - specjaliści i kandydaci - uczestnicy), które zainteresowane są pewną platformą współpracy, niezależną od miejsca ich pobytu (rys. 2). Platformą tą - jak zakładamy - będzie projektowany Bank Edukacyjny, któremu od początku przypisano dwa podstawowe atrybuty: ogólnopolski, aby wszyscy zainteresowani mogli swobodnie z niego korzystać, zintegrowany, by pomieścił wszystkie formy i tryby edukacyjne w jednolitej szacie prezentacyjnej oraz zapewnił użytkownikom prosty tryb docierania do potrzebnych danych.

Pierwszego z atrybutów zaczęliśmy używać, aby zaznaczyć, że planujemy taki zasięg informacji gromadzonych i udostępnianych, który dotyczy wszystkich dziedzin edukacji specjalistycznej, realizowanej w kraju. Szybko jednak zdaliśmy sobie sprawę, że atrybut ten można by uznać za swoiste ograniczenie dla potencjalnych użytkowników, bo dlaczego Bank Edukacyjny nie miałby być europejskim czy ogólnoświatowym. Oczywiście, bank taki mógłby mieć formułę całkowicie otwartą, jednak ze względów organizacyjnych, w obecnej fazie projektu, przyjęto celowo ograniczenie, że wszelkie informacje będą gromadzone w języku polskim, a to w praktyce oznacza sprowadzenie problemu do realiów krajowych. Nie wykluczamy jednak w przyszłości rezygnacji z tego ograniczenia, nasze przedsięwzięcie znalazło odpowiednią liczbę użytkowników zainteresowanych spojrzeniem na edukację bez granic (w tym przypadku językowych).

Drugi z atrybutów ma zwrócić uwagę na podjętą standaryzację opisu zasobów, a dzięki temu usprawnienie i ułatwienie wyszukiwania, porównywania i dobierania ofert pochodzących z różnych źródeł. Tym samym użytkownicy będą mogli z Banku Edukacyjnego uzyskać informacje niedostępne za pośrednictwem innych kanałów dystrybucji (innych mediów) - stanowi to nową jakość dystrybucji informacji.

Pomysł na bank

W Ogólnopolskim Zintegrowanym Banku Edukacyjnym będą gromadzone różnorodne zasoby dostarczane przez trzy kategorie podmiotów. Te natomiast będą umieszczały w banku informacje o sobie oraz procesach edukacyjnych, które realizują (rys. 3). W ramach procesów edukacyjnych wyróżniono trzy dalsze kategorie zasobów, którymi są: kursy (umowne określenie różnych form edukacyjnych), programy (dydaktyczne) i materiały (dydaktyczne). Będziemy mieć zatem w OZBE sześć różnych kategorii zasobów (obiektów).

Szczególnym problemem okazało się opracowanie słowników danych dla informacji o charakterze klasyfikacyjnym. Istnienie ich usprawni i przyspieszy wyszukiwanie danych w obszernej (jak zakładamy) bazie danych. Planujemy dynamiczny rozwój słowników w toku eksploatacji systemu, bazujący na analizie potrzeb (obszaru zainteresowań i szczegółowości informacji), stosowanych metod poszukiwania i częstotliwości odwiedzin banku.


TOP 200