Sieciowe igrzyska
- Paweł Szczepaniak,
- 02.12.2003, godz. 14:22
Trzy lata pracy i miliony dolarów pochłonie zaprojektowanie i uruchomienie sieci złożonej z 10, 5 tys. pecetów i 900 serwerów, z której będzie korzystać obsługa i uczestnicy przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Atenach.
W projekt budowy sieci zaangażowała się firma SchlumberegerSema, która współpracuje przy jej tworzeniu z greckim operatorem telefonii – OTE. Sieć IP będzie musiała zmierzyć się m.in. z ruchem wygenerowanym przez systemem zabezpieczeń oparty na identyfikatorach z kodem kreskowym wydanych dla blisko 200 tys. sportowców, trenerów, działaczy, dziennikarzy i personelu.
Nad projektem czuwa około 3 tys. pracowników IT ( z czego tylko 350 to pracownicy SchumbergerSema) – mają oni skonfigurować i zapewnić nieprzerwaną pracę 200 ruterów, 1600 przełączników firmy Cisco, 24 firewalli Checkpoint oraz 120 systemów wykrywania włamań.
Zobacz również:
Reporterzy będą wykorzystywać komputery PC zgromadzone w specjalnych „kioskach” podłączonych do sieci, aby uzyskać wyniki konkurencji i przeglądowe informacje o uczestnikach imprezy. Bazy danych będą przechowywane na serwerach z systemem Unix, Solaris oraz Windows NT.
Stacje robocze wyposażone zostaną w oprogramowanie antywirusowe – głównie firmy Computer Associates. Dodatkowo zostanie wykorzystane oprogramowanie eTrust Command Center tego samego producenta, które pozwoli na gromadzenie informacji o incydentach związanych z bezpieczeństwem z takich urządzeń jak: firewalle, systemy IDS, oraz antywirusy. Pomaga ono także w podjęciu decyzji zapobiegawczych w reakcji na zarejestrowane zdarzenia.
Mając w pamięci fakt, że większość ataków na sieć igrzysk w Salt Lake City, została przeprowadzona z Internetu, w Atenach zdecydowano się odizolować sieć igrzysk od sieci globalnej.