Sieci przewodowe kontra bezprzewodowe

Wobec nadciągającego standardu 802.11n porzucenie kabli nie wydaje się już całkowitą utopią w środowisku korporacyjnym.

Przez lata w sieciach przedsiębiorstw ten temat był poza dyskusją. Kto przy zdrowych zmysłach wyrzekłby się dedykowanego łącza gigabitowego czy nawet Fast Ethernet w zamian za współdzielone radiowe 54 Mb/s?

Ale teraz spór zaczyna mieć sens, z dwóch powodów. Po pierwsze, nowe oprogramowanie i układu scalone pozwalają wbudowywać funkcje bezprzewodowych LAN wprost w przełączniki Ethernet. Infrastruktura będzie obsługiwać jednocześnie przewodowy i bezprzewodowy dostęp, integrując bezpieczeństwo i zarządzanie mieszaną siecią. Po drugie - kluczowi producenci infrastruktury sieciowej (w tym Cisco), po okresie wahania, zaczynają wprowadzać na rynek sprzęt WiFi nowej generacji, oparty na razie na wstępnych wersjach standardu 802.11n. W związku z tym użytkownicy bezprzewodowi będą mogli się wkrótce spodziewać przepustowości powyżej 100 Mb/s, a w sprzęcie najwyższej klasy nawet 300 Mb/s.

Firma badawcza Burton Group opublikowała raport porównujący bezprzewodowy standard 802.11n z Gigabit Ethernetem, w którym przewiduje, że technologia 802.11n w ciągu 2-3 lat znacząco wpłynie na rynek przewodowego Ethernetu. Autor raportu Paul DeBeasi twierdzi, że "wprowadzenie 802.11n oznacza szybkie zastępowanie tradycyjnego, przewodowego Ethernetu jako technologii dostępu do sieci LAN. Standard 802.11n, przekładający się na mobilność w firmowej sieci, oznacza też, że administratorzy powinni zacząć poważnie myśleć, jak wdrażać, utrzymywać i korzystać z bezprzewodowych LAN".

Raport stwierdza, że choć szkielet sieci i centra danych będą potrzebowały kabli przez wiele lat, to rozwój układów scalonych, zarządzania i bezpieczeństwa w sieciach bezprzewodowych sprawi, że 802.11n będzie w przyszłości dominować jako technika przyłączania użytkowników w sieciach LAN. Autor raportu, prowokacyjnie zatytułowanego "Czy to koniec Ethernetu?", uważa wydajnościowe możliwości 802.11n za w zupełności wystarczające - "Jeśli z 802.11n otrzymamy pasmo 150 Mb/s i podzielimy je na 20 użytkowników, otrzymamy średnio ok. 7 Mb/s na użytkownika, a to więcej niż w domu wyposażonym w łącze DSL czy kablowe."

Czy 802.11n, nowa generacja szybkich sieci WLAN, sprawi, że gniazdka RJ-45 w biurowej ścianie staną się przeżytkiem? Kilka następnych lat da odpowiedź na to pytanie.

***

Zobacz: "Najbardziej zażarte spory technologiczne"

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200