Sieć na sprzedaż

Decyzja o zasadach udostępniania informacji w sieci będzie w coraz większym zakresie zależała od celów, jakim serwis ma służyć. Obok tych, którzy zechcą zarabiać na sprzedaży informacji, będą również i tacy, którzy będą widzieli interes w oferowaniu informacji za darmo. Na przykład sklep płytowy może zdecydować się na bezpłatne udostępnianie katalogu płyt wraz z ich opisami i recenzjami, by w ten sposób zachęcać do ich kupowania.

W jedności siła

Wprowadzenie na masową skalę opłat za pobieranie informacji z Internetu może się powieść przy zachowaniu solidarności środowiskowej wydawców sieciowych serwisów. "W każdej branży i dziedzinie tematycznej działa dzisiaj mnóstwo różnych serwisów, jest między nimi bardzo duża konkurencja" - wyjaśnia Radosław Wrocławski, wydawca i redaktor Telekomunikacyjnego Centrum Informacyjnego fkn.pl. - "Wprowadzenie odpłatności przez jeden z nich oznaczałoby odejście dotychczasowych użytkowników do konkurencji".

Niełatwo będzie w pojedynkę wyrwać się z tego zaklętego kręgu. Wszyscy twierdzą, że trzeba postępować ostrożnie. Przedstawiciele portalu gazeta.pl zapowiedzieli, że będą przyglądać się doświadczeniom innych. Małgorzata Brzozowska z bizCentrum proponuje wspólny lobbing firm internetowych na rzecz płatności w sieci. "Dzisiaj można zauważyć silny opór psychologiczny przed płaceniem za cokolwiek w Internecie. Trzeba jednak uświadomić wszystkim, że za cenne, wartościowe informacje z sieci trzeba płacić tak samo, jak w przypadku innych mediów" - mówi.

Wypracowanie zasad pobierania opłat nie będzie zadaniem łatwym. I to wcale nie za spra-wą przyzwyczajeń internautów. Znacznie więcej problemów może stwarzać brak stosownych regulacji prawnych. Niejednokrotnie trudno ustalić, kto i za co ma płacić. Niedawno powstałe Stowarzyszenie Twórców Internetowych domaga się tantiem za wykorzystanie utworów w Internecie (czyli generalnie korzystanie ze stron WWW) od operatorów telekomunikacyjnych, zapewniających dostęp do sieci (na podobnej zasadzie, jak tantiemy uzyskują twórcy od telewizji kablowych czy producentów urządzeń audio-wideo). W sprawie o naruszenie dóbr osobistych w Internecie sądy nie mogły poradzić sobie z ustaleniem odpowiedzialności autorskiej serwisu w sytuacji zamieszczania dowiązań do innych stron. Niewykluczone że dalszy rozwój sieci przyniesie jeszcze inne, dzisiaj nieprzewidywalne problemy i rozwiązania, które postawią kwestię opłat za udostępniane informacje w nowym świetle.


TOP 200