Duże osiągnięcia ma tu firma Seagate, która jest twórcą technologii noszącej nazwę "multi-actuator". Pozwala ona znacznie zwiększyć wydajność dysku twardego.

Głowice odczytujące dane przymocowane są do ramienia noszącego nazwę "actuator". Głowice przemieszczają się nad powierzchnią wirujących talerzy zatrzymując się nad cylindrem, na którym znajdują się zapisane dane (lub na którym dane trzeba zapisać). Jednak "actuator" jest wspólny dla wszystkich talerzy, na których dane są zapisywane po obu stronach. Jeśli więc dysk ma trzy talerze, to wszystkie sześć głowic przemieszcza się zawsze razem i w jednym czasie dane zapisuje lub odczytuje tylko jedna głowica.

Zobacz również:

• Trwa zacięta walka o prymat na rynku układów AI
• Seagate zapłaci potężną karę za sprzedaż Huawei dysków twardych

Seagate postanowił zatem wyposażyć dysk w dwa pracujące niezależnie od siebie "actuatory", tak aby w tym samym dwie głowice mogły jednocześnie odczytywać dane z dwóch różnych talerzy. Nietrudno się domyśleć, że dysk taki odczytuje/zapisuje dane dwa razy szybciej.

Jest to chyba jedyny sposób na zwiększenie przepustowości dysków twardych, Wcześniejsze próby polegające na zwiększeniu szybkości wirowania talerzy nie powiodły się. Okazało się, że talerze mogą wirować z maksymalną szybkością 7200 obrotów na minutę. Po zwiększeniu bowiem tej szybkości głowice i talerze nagrzewają się i zaczynają wydzielać zbyt dużo ciepła, tak iż dyski takie ulegały często różnym uszkodzeniom.

Seagate znalazł inny sposób opracowując technologię "multi-actuator". Dlatego np. dysk oferujący przepustowość rzędu np. 80 MB/s po wyposażeniu go w dwa "actuatory" będzie transferować dane- bez wprowadzania do niego żadnych innych udoskonaleń - z szybkością 160 MB/s.