Usługa będzie na początku oferowana użytkownikom zamieszkującym terytorium USA i obejmie większość tego kraju. SpaceX i T-Mobile informują w opublikowanym tej okazji komunikacie prasowym, że nowy plan „zapewni prawie pełne pokrycie większości miejsc w USA, nawet tych najbardziej odległych, do których wcześniej nie docierały tradycyjne sygnały komórkowe". SpaceX zapowiada, że trwają również prace nad stworzeniem sieci, dzięki której w przyszłości samochody Tesli będą mogły łączyć się z satelitami Starlink.

Oczekuje się, że usługa zostanie uruchomiona na początku przyszłego roku, a T-Mobile wykorzysta jedno ze swoich pasm częstotliwości do stworzenia nowej sieci. Chodzi o pasmo PCS (Personal Communications Service), dzięki czemu użytkownicy urządzeń mobilnych nie będą musieli używać specjalnych terminali dostępowych czy dodatkowych anten. Firma zapewnia, że z rozwiązania będzie mogła korzystać większość telefonów komórkowych, a usługa tekstowa SMS zostanie wprowadzona jako pierwsza.

Zobacz również:

• Trwają prace nad komputerami symulującymi działanie ludzkiego mózgu
• SpaceX usunie z orbity uszkodzone satelity Starlink

Elon Musk umieścił na Twitterze wpis, w którym podkreśla, że nowa usługa ma na celu „eliminację martwych stref na całym świecie” i będzie ściśle zintegrowana z samochodami Tesla. Jak wiadomo, satelity Starlink zostały stworzone z głównie myślą o zapewnieniu szybkiego dostępu do internetu osobom zamieszkującym obszary wiejskie.

Szacuje się, że z krążących wokół Ziemi prawie trzech tysięcy satelitów Starlink korzysta obecnie na cały świecie ponad 400 tys. abonentów i z każdym miesiącem ich przybywa. Jak dotąd jest to dość droga usługa, z której korzystają firmy i zamożne osoby. Dobra wiadomość jest taka, że w tym tygodniu cena usługi spadła w kilku krajach, między innymi w Wielkiej Brytanii, Meksyku, Niemczech i Holandii.