Samochód z dwiema kierownicami

Dyskusja nad kształtem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców to w rzeczywistości spór o kompetencje państwa i właściwe relacje między administracją centralną a powiatami. W tej sytuacji odpowiedź na pytanie, jakie zastosować technologie teleinformatyczne, staje się sprawą drugo-, a nawet trzeciorzędną.

Dyskusja nad kształtem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców to w rzeczywistości spór o kompetencje państwa i właściwe relacje między administracją centralną a powiatami. W tej sytuacji odpowiedź na pytanie, jakie zastosować technologie teleinformatyczne, staje się sprawą drugo-, a nawet trzeciorzędną.

Na wydanie prawa jazdy trzeba czekać ok. trzech tygodni, natomiast formalności związane z rejestracją pojazdów są załatwiane od ręki w większości starostw. O ile do tej pory nie zdarzyło się, aby podrobiono nowe prawa jazdy, o tyle wciąż można zarejestrować skradziony samochód. Od lat mówi się, że zapobiegłoby temu powstanie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK).

Wielokrotnie nowelizowane Prawo o ruchu drogowym nakłada na ministra spraw wewnętrznych i administracji obowiązek przygotowania takiego systemu do końca 2003 r. Ma być to system w pełni działający, tj. zawierający komplet informacji o pojeździe. Zostanie sfinansowany z opłat w wysokości 1 euro pobieranych od każdej polisy OC zawartej przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Dawałoby to ok. 72 mln zł rocznie, które można by przeznaczyć na Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców. Stałaby się ona zbiorem centralnym, w skład którego wchodziłyby bazy lokalne. Dotychczasowych 400 baz powiatowych zastąpiłaby baza centralna. Nie zmieniłyby się jednak kompetencje starostów. Ci nadal podejmowaliby stosowne decyzje administracyjne o rejestracji pojazdu, tyle że z wykorzystaniem danych zgromadzonych w Warszawie.

Koncepcja ta - której autorem jest Gustaw Pietrzyk, p.o. dyrektora Departamentu Rozwoju Informatyki i Systemu Rejestrów Państwowych w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) - stała się przedmiotem ożywionej dyskusji. Godzi bowiem w interesy Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW).

Jak z "Kierowcy" zrobić CEPiK

W 1999 r. Ministerstwo Infrastruktury wybrało PWPW na producenta nowych praw jazdy i powierzyło jej stworzenie centralnego systemu personalizacji dokumentów. Ta zaś zleciła Hewlett-Packard Polska przygotowanie i wdrożenie systemu transmisji danych do produkcji praw jazdy, umożliwiającego przesyłanie drogą elektroniczną zamówień na prawa jazdy oraz prowadzenie skomputeryzowanych ewidencji kierowców i wydanych uprawnień w starostwach.

O wyborze HP przesądził sposób finansowania inwestycji szacowanej na 10 mln USD. Tytułem spłaty inwestycji i zapłaty za bieżące usługi PWPW wnosi na rzecz HP comiesięczne opłaty w wysokości odpowiadającej liczbie wyprodukowanych praw jazdy. To z kolei odpowiada liczbie złożonych zamówień na prawa jazdy i przesłanych rekordów. Obecnie jest to ok. 17 tys. dokumentów miesięcznie. "Wydanie prawa jazdy kosztuje 70 zł, z czego PWPW i jej podwykonawcy otrzymują 46,50 zł" - mówią przedstawiciele PWPW. Dzięki takiemu sposobowi finansowania PWPW ponosi koszty wdrożenia i eksploatacji systemu w stopniu uzależnionym od jej przychodów z tytułu produkcji praw jazdy. Powiaty - oprócz podstawowego przygotowania pomieszczeń, w których zostały uruchomione stanowiska operatorskie - nie ponoszą kosztów wdrożenia systemu.

Cena za przesyłanie pojedynczego rekordu, ustalona między HP Polska a PWPW, jest uzależniona od liczby rekordów przesłanych w danym miesiącu. Jest ona co roku waloryzowana o współczynnik wzrostu cen towarów i usług. Tym samym HP przejęło na siebie ryzyko zmian kursowych związane z koniecznością sfinansowania inwestycji początkowej, poniesionej w dolarach. Opłata za przesyłanie danych otrzymywana przez HP jest wykorzystywana na pokrycie kosztów finansowania wdrożonej infrastruktury sprzętowo-programowej, kosztów operatora telekomunikacyjnego oraz utrzymania i serwisu systemu. W ten sposób obie strony dzielą się ryzykiem prowadzonego przedsięwzięcia. Wymiana praw jazdy ma się zakończyć do czerwca 2006 r.

Od strony technicznej działa zatem w Polsce ponad 700 zestawów operatorskich (średnio po dwa na powiat) - komputery, skanery, drukarki, czytniki kart oraz oprogramowanie systemowe i aplikacyjne. Stanowiska operatorskie w urzędach powiatowych są połączone za pomocą wydzielonych sieci komputerowych. Z kolei wszystkie urzędy są połączone z Centrum Personalizacji Dokumentów (CPD) w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych poprzez sieć rozległą, wykorzystującą transmisję satelitarną. Ponadto - na terenie PWPW - stworzono centrum przetwarzania danych, zajmujące się gromadzeniem danych przesyłanych z urzędów do CPD. Podwykonawcy HP stworzyli dedykowane oprogramowanie obsługujące całość procesu wydawania praw jazdy - od momentu przyjęcia wniosku od petenta w urzędzie, przez wysłanie danych do PWPW, po odbiór potwierdzeń z niej i wydanie dokumentu uprawnionej osobie.

Maciej Flemming, prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, jest przekonany, że na podobnych zasadach można byłoby stworzyć system Pojazd, zastępujący obecne 17 programów komputerowych do wystawiania dowodów rejestracyjnych (notabene drukowanych w PWPW). Dane z obu systemów Kierowca i Pojazd zasilałyby zaś bazę referencyjną, czyli CEPiK.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200