SafeNet porządkuje informacje o wyciekach danych

Wycieki danych, niezależnie mały czy duże, zawsze niosą ze sobą niemiłe konsekwencje. Czy jednak można obiektywnie ocenić skalę ataku?

Okazuje się, że tak. Firma SafeNet opracowała swój Breach Level Index (BLI), który porządkuje ataki według skali: od najmniej groźnego do najbardziej. Firma wzięła pod uwagę oczywiście tylko te incydenty, o których powszechnie wiadomo.

Zamiast porządkować je według ilości danych jakie wyciekły, SafeNet opracował swoją własną skalę logarytmiczną, zbliżoną do tych służących do mierzenia siły trzęsienia ziemi czy huraganu.

Zobacz również:

  • Ta ustawa przybliża moment, w którym TikTok zostanie zablokowany w USA
  • Apple ostrzega użytkowników w 92 krajach. Uwaga na ataki szpiegowskie

Przy użyciu tej skali, ostatnie ataki na Target i Adobe (łącznie 266 milionów rekordów wyciekło z tych dwóch ataków) otrzymały maksymalną notę 10,0, Evernote (50 milionów wykradzionych rekordów) 8.8, a MacRumours 7,8. Ten ostatni atak jest relatywnie niewielki w porównaniu do wcześniej wymienionych, bowiem w jego wyniku wyciekł niecały milion rekordów.

SafeNet porządkuje informacje o wyciekach danych

Oznacza to, że atak o stopniu 7 jest sto razy poważniejszy niż atak o skali 5. Jedyne ryzyko z zastosowaniem tej skali, polega na tym, że ludzie mogą jej nie rozumieć, tak samo jak nie rozumieją skali Richtera. Wiadomo, że 7 jest poważniejsze niż 5, ale nie musi być oczywiste, że jest sto razy poważniejsze.

Inna sprawa to, że po rzuceniu okiem w BLI, widać, że ataki układają się według ilości danych, które wyciekły. SafeNet uważa jednak, że to coś więcej: „Nie wszystkie ataki powinny być traktowane w ten sam sposób. BLI pomaga nam rozróżnić atak, w którym dane są utracone i rozszyfrowane od takiego, w którym dane wyciekły, ale hakerom nie udało się ich rozszyfrować.” – mówił Jason Hart, wiceprezes ds. chmury w SafeNet.

Jako ciekawostkę można wskazać, że najwięcej ataków przypadło na sektor zdrowotny – aż 31 procent, ale odpowiada to zaledwie dwóm procentom skradzionych danych. Dla kontrastu można porównać branżę technologiczną – na tą przypada 11% wszystkich ataków i aż 43% wykradzionych danych, co daje średnią 5,7 miliona przechwyconych rekordów na każde włamanie.

SafeNet porządkuje informacje o wyciekach danych

Takie wyniki każą się oczywiście zastanowić nad stanem baz danych w tych sektorach. Firmy z branży technologicznej konsolidują swoje bazy danych, przez co bardzo dużo tracą w trakcie jednego ataku.

Indeks przygotowany przez SafeNet jest bardzo przydatny, bowiem kataloguje ataki z całego świata w jednym miejscu, dzięki czemu nie trzeba szukać informacji o nich na wielu różnych stronach. W tej chwili nie można jeszcze filtrować ataków pod kątem konkretnych krajów, ale SafeNet obiecuje, że taka opcja zostanie w przyszłości dodana.

Oczywiście praca jaką mają do wykonania pracownicy firmy jest znacznie większa. W tej chwili w raporcie widać 575 milionów skradzionych rekordów, jednak przy wielu atakach, w ogóle nie wiemy ile danych wyciekło, a o wielu włamaniach po prostu w ogóle nie wiemy.

Pełen raport znajduje się na stronie www.breachlevelindex.com.

Krajobraz nowych zagrożeń będzie jednym z tematów konferencji SEMAFOR 2014, która odbędzie się w dniach 27-28 marca 2014r.

SafeNet porządkuje informacje o wyciekach danych

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200