SIP-B or not to B

Proponowana specyfikacja SIP-B ma na celu rozszerzenie standardu SIP o nowe funkcje.

Proponowana specyfikacja SIP-B ma na celu rozszerzenie standardu SIP o nowe funkcje.

Session Initiation Protocol - SIP jest standardowym protokołem sygnalizacyjnym zatwierdzonym przez organizację IETF do stosowania w systemach VoIP. Współpraca rozwiązań pochodzących od różnych firm, choć wszystkie są niby zgodne ze standardem, nie jest jednak idealna. Specyfikacja SIP opisuje zestaw podstawowych funkcji telekomunikacyjnych, zostawiając producentom duże możliwości implementacji funkcji dodatkowych.

Właśnie z tego powodu pojawiła się ostatnio inicjatywa, której celem jest rozszerzenie standardu SIP o dodatkowe 18 funkcji i opublikowanie tzw. specyfikacji SIP-B (SIP for Business). Taka specyfikacja umożliwiałaby współpracę urządzeń i oprogramowania VoIP różnych producentów w szerszym niż dotąd zakresie, co dla klientów ma bardzo duże znaczenie. W inicjatywie SIP-B biorą udział m.in.: Siemens, Polycom, Sylantrom, Citel i kilkanaście innych firm.

Między 40 a 800

Protokół SIP definiuje zestaw skomplikowanych wywołań i potwierdzeń, które są wymieniane między serwerami SIP i urządzeniami końcowymi (np. telefonami SIP). Standard określa ok. 40 takich wywołań, które zdaniem firm proponujących specyfikację SIP-B nie wyczerpują typowych potrzeb współczesnych wdrożeń. Dla porównania, starsze modele central IP PBX opartych na standardzie H.323 oferują aż ok. 800 funkcji telekomunikacyjnych.

SIP-B definiuje m.in. takie funkcje, jak: parkowanie rozmów, mechanizm wyświetlania informacji o wielu jednoczesnych połączeniach, obsługę wielu różnych dzwonków oraz zestaw dodatkowych, zaawansowanych funkcji telekonferencyjnych. Większość dostawców, jak Avaya, Siemens lub Nortel, już obecnie oferuje systemy SIP zawierające tego typu funkcje, ale z reguły są to dodatkowe, firmowe rozszerzenia protokołu SIP.

Jak uważa Scott Augerson, dyrektor ds. rozwoju systemów SIP w Siemensie, wprowadzanie dodatkowych funkcji wynika z wymagań i potrzeb zgłaszanych przez użytkowników, ale producenci powinni zachowywać dużą ostrożność, bo jeśli zaczną wprowadzać zbyt wiele takich niestandardowych rozwiązań, to użyteczność, a może nawet istnienie SIP jako standardu stanie pod znakiem zapytania.

Standardy i interesy

Nie wszyscy są jednak zdania, że SIP-B jest potrzebny. "Stwierdzenie, że SIP nie jest dostatecznie przystosowany do zastosowań biznesowych, to mit. Niektórzy producenci, jak Siemens, Avaya, Cisco lub Nortel, nie chcą po prostu dostosowywać produktów do standardu SIP w szerszym niż dotąd zakresie. Wynika to z tego, że dostawcy ci zarabiają duże pieniądze na sprzedaży firmowych rozwiązań i dostosowanie do SIP nie leży w ich interesie" - argumentuje Scott Wharton, wiceprezes BroadSoft - firmy wytwarzającej programowe przełączniki SIP.

Firma Sylantro przedstawiła propozycję specyfikacji SIP-B organizacji IETF, ale została ona praktycznie zignorowana. Dlatego też firmy wspierające ten standard postanowiły wykorzystać SIP Forum, organizację zajmującą się promocją zastosowań sprzętu i oprogramowania zgodnego ze standardem SIP, również do promocji specyfikacji SIP-B. Na razie trudno jeszcze przewidzieć, ile firm należących do SIP Forum zdecyduje się na wsparcie tej idei.

Ulżyć klientowi

Użytkownicy potrzebują telefonów SIP, które mogliby podłączać do sieci VoIP i bez problemu korzystać z ich funkcjonalności. Niestety, wiele produktów dostępnych na rynku działa dobrze tylko wtedy, gdy całe środowisko jest jednorodne. SIP-B miałby szansę zlikwidować część niekompatybilności, z korzyścią dla klientów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200