Ruszyły przygotowania do sprzedaży Telekomunikacji Kolejowej

W ubiegłym roku przyszłość spółki stanęła pod znakiem zapytania, gdyż straciła płynność finansową. Postanowiono jej jednak nie likwidować, tylko zreorganizować i sprywatyzować. PKP szuka właśnie doradców prywatyzacyjnych.

Doradca przeprowadzi analizę sytuacji ekonomicznej i prawnej spółki. Będzie on także musiał sporządzić wycenę wartości przedsiębiorstwa i zarekomendować zarządowi PKP S.A. strategię prywatyzacji. Kiedy ruszy prywatyzacja? Rrzecznik Grupy PKP Łukasz Kurpiewski

powiedział, że jeszcze za wcześnie mówić o terminie. "To właśnie doradca ma zaproponować najdogodniejszy termin i formę prywatyzacji" - wyjaśnił.

Początkowo mówiło się jednak, że zakończy się ona najwcześniej w I-II kwartale 2011 roku. Teraz zarząd spółki pracuje nad jej uporządkowaniem i podniesieniem jej wartości. Do tej pory zmniejszono ilość szczebli zarządzania w celu zwiększenia przepływu informacji i decyzji, zlikwidowano osiem oddziałów, w miejsce oddziałów powołano regiony o charakterze sprzedażowo-technicznym. Zmniejszeniu uległa też liczba stanowisk administracyjnych.

Jeśli chodzi o strategię zarząd TK chce się skoncentrować się na usługach B2B poprzez sprzedaż usług transmisji danych, internetu, głosu (VoIP) i dzierżawę naszej infrastruktury. Chce też rozwijać współpracę na rynku interkonektowym.

Spółka Telekomunikacja Kolejowa powstała w 2001 r. Jej udziałowcami są w 61,97 proc. Skarb Państwa, w 38,03 proc. PKP S.A.; zajmuje się świadczeniem usług z dziedziny dzierżawy łączy i dostarczania internetu. Jak informuje spółka, na jej sieć składa się ponad 6 tys. km kabli światłowodowych, 22 tys. km kabli miedzianych. Pojemność sieci transportowej wynosi 1,7 Tbit/s.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200