Ruszyły pierwsze prace nad sieciami 6G

Sieci 5G nie weszły jeszcze na dobre do użytku, a naukowcy pracują już nad kolejną bezprzewodową technologią, która według ich zapewnień powinna wyprzeć na dobre z rynki sieci bazujące nad różnego rodzaju kablach i wkroczyć do naszych urządzeń - takich jak smartfony czy tablety - za ok. 10 lat. Jak nietrudno się domyśleć, mowa o sieciach 6G.

Nad sieciami 6G pracują między innymi naukowcy z University of Santa Barbara, pracujący w ramach grupy ComSenTer (Center for Converged TeraHertz Communications and Sensing). Twierdzą oni, że zaprojektowana przez nich sieć 6G będzie mogła transmitować dane z szybkością 100 Gb/s. Oznacza to, że będzie pracować co najmniej pięć razy szybciej niż sieci 5G. Szacuje się bowiem, że sieci 5G będą w stanie przesyłać w przyszłości dane z szybkością nie większą niż 20 Gb/s.

Mówimy tu przy tym o maks. teoretycznej przepustowości takich sieci, gdyż testowane obecnie sieci 5G (np. zbudowane przez firmę Nokia) mają przepustowość rzędu 1,8 Gb/s, a oferowane przez nie opóźnienia nie przekraczają 1,6 ms. A proszę pamiętać, że eksploatowane obecnie sieci 4G, wykorzystujące częstotliwości liczone w kilku GHz, są w stanie przesyłać dane w kierunku do klienta (download) z szybkością do 20 Mb/s.

Zobacz również:

  • Twórca Ethernetu uhonorowany nagrodą A. M. Turing Award
  • Satelity Starlink udostępnią swoje usługi telefonom komórkowym
  • Plus z ważnym kamieniem milowym - chodzi o rozwój 5G

Testowane obecnie w laboratoriach sieci 6G wykorzystują częstotliwości z przedziału od 100 do 1000 GHz oraz takie technologie, jak "spatial multiplexing" czy używane obecnie w sieciach Wi-Fi anteny MIMO, które będą stosowane również w sieciach 5G.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200