Rosyjskie ataki na Ukrainę powodują przerwy w dostępie do internetu w całym kraju

Brytyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że "jest bardzo prawdopodobne", iż dodatkowe szkody spowodowane rosyjskimi atakami na ukraińską infrastrukturę zakłócają dostęp do internetu.

Rosja chce odciąć Ukrainę od internetu / Fot. Chuko Cribb, Unsplash.com

Rosja chce odciąć Ukrainę od internetu / Fot. Chuko Cribb, Unsplash.com

W ciągu ostatniego tygodnia awarie internetu zostały zgłoszone w Mariupolu, Sumach, Kijowie i Charkowie. Wszystkie cztery ukraińskie miasta są obecnie w stanie oblężenia i zostały skonfrontowane z ciężkim bombardowaniem rosyjskiego ostrzału wojskowego, które uderzyło w budynki mieszkalne. Giną cywile, w tym dzieci.

Sprawdź: Portal pasażera

Zobacz również:

  • Tanio już było - Tesla podnosi ceny
  • SpaceX usunie z orbity uszkodzone satelity Starlink

W weekend główny dostawca usług internetowych na Ukrainie, firma Ukrtelecom, poinformował że rosyjskie bombardowania spowodowały poważne uszkodzenia jego sieci telekomunikacyjnej. Ekipy naprawcze pracowały nad przywróceniem usług internetowych, ale firma została zmuszona do ograniczenia przepustowości.

W niedzielę na Facebooku firma napisała: "Przypominamy, że z powodu uszkodzenia infrastruktury podczas walki, abonenci z 12 regionów doświadczają zmniejszonej prędkości dostępu do internetu".

Brytyjskie Ministerstwo Obrony oskarża rosyjskiego wojsko o celowe proby odcięcia Ukrainie dostępu do internetu. Jak czytamy w komunikacie: "Rosja prawdopodobnie celuje w infrastrukturę komunikacyjną Ukrainy, aby ograniczyć dostęp obywateli Ukrainy do wiarygodnych wiadomości i informacji". Jako dowód, Wielka Brytania wskazała na rosyjski atak wojskowy na wieżę telewizyjną w ukraińskim mieście Charków.

Dostawca internetu satelitarnego Viasat poinformował z kolei, że cierpi na częściową awarię sieci dla klientów na Ukrainie i w całej Europie. Europejscy śledczy podejrzewają, że przyczyną awarii są ataki hakerów powiązanych z wojną na Ukrainie, którzy robią to na zlecenie Rosji. Na razie Viasat opisuje zakłócenie tylko jako "cyber wydarzenie".

Zobacz: JPG to PDF

Aby utrzymać dostęp do internetu w kraju, ukraiński rząd współpracuje z innym dostawcą internetu satelitarnego - Starlink Elona Muska. "W przyszłym tygodniu [mając na myśli obecny tydzień - przyp. red.] otrzymamy kolejną partię systemów Starlink dla zniszczonych miast" - napisał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Elon Musk jednocześnie ostrzegł, że rosyjska armia prawdopodobnie zaatakuje sprzęt Starlink na Ukrainie. W rezultacie wzywa użytkowników w kraju do podjęcia środków ostrożności podczas konfigurowania satelitarnego systemu internetowego firmy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200