Rosyjscy "hakerzy" nie są gorsi

Pierwszy w historii rosyjskiej bankowości przypadek włamania do komputerowej sieci bankowej i kradzieży pokaźnej, jak na tutejsze warunki, sumy pieniędzy w walutach wymienialnych, ujawniło ostatnio rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Pierwszy w historii rosyjskiej bankowości przypadek włamania do komputerowej sieci bankowej i kradzieży pokaźnej, jak na tutejsze warunki, sumy pieniędzy w walutach wymienialnych, ujawniło ostatnio rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Grupa młodych ludzi, mając do swej dyspozycji "peceta" i modem, włamała się do sieci jednego z największych banków rosyjskich - WNIESZEKONOMBANKU - po czym zleciła przelanie kwoty 115.000 USD na konto zaprzyjaźnionej firmy. Podjąć pieniędzy już nie zdążyli. Ze względu na dobro toczącego się śledztwa prokuratura odmawia jakichkolwiek dalszych informacji.

W przeciwieństwie do Polski, łączność modemowa jest w Rosji bardzo popularna, m.in. ze względu na niskie do niedawna stawki opłat telefonicznych. W chwili obecnej tylko w Moskwie, działa blisko 300 (trzysta!) węzłów amatorskiej, komputerowej sieci FIDO. Pierwszy - KREMLIN FIDO - założony został w 1990 r. przez redakcję polskiego miesięcznika "KOMPUTER", który zaczął się wówczas ukazywać w wersji rosyjskiej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200