Rosja od czasu inwazji na Ukrainę boryka się z dużymi problemami z dostępnością markowej elektroniki. Większość światowych gigantów technologicznych potępiła krok Rosji i stopniowo wycofuje swoje produkty ze sprzedaży w tym kraju lub znacząco ogranicza gamę modelową i podaż urządzeń. Zmiany te spowodowały zauważalny wzrost cenowy elektroniki w Rosji. Dodatkowo najnowsze sankcje wprowadzone przez Stany Zjednoczone zakazują importu do Rosji smartfonów o wartości powyżej 300 dolarów.

Wyżej wymienioną sytuację mogą wykorzystać firmy z Rosji. Zleży na tym również administracji rządowej, która musi dostarczać elektronikę dla swoich obywateli.

Zobacz również:

• iPhone 15 najszybciej taniejącym smartfonem od Apple w historii
• Rzecznik Mety skazany przez rosyjski sąd na sześć lat więzienia
• Argentum computerum

Rosja podwoiła wydatki na rozwój własnych technologii. Aktualnie w planach jest smartfony z Androidem, który będzie projektowany oraz produkowany w Rosji. Budową ma zająć się firma National Computer Corporation (NCC) - jeden z największych gigantów technologicznych.

Ambitny cel Rosji zakłada wdrożenie do produkcji smartfonów i tabletów oraz sprzedaż aż 100 tysięcy egzemplarzy jeszcze w 2023 roku. Na ten cel przekazane zostanie około 133 miliony dolarów. Rosyjska administracja rządowa chcę, aby do 2026 roku rosyjska elektronika posiadała 10% udziały w lokalnym rynku.

Informacje o planach wdrożenia do produkcji autorskich urządzeń pojawiła się w kilka dni po ogłoszeniu ostatniego pakietu sankcji.

Co istotne sprzęt z Rosji będzie pracował pod kontrolą Androida, który rozwijany jest w Stanach Zjednoczonych. Aktualnie nie wiemy, czy sprzętu posiadał będzie dostęp do usług Google, ale bardziej prawdopodobna jest implementacja rozwiązań rosyjskiej firmy Yandex.